Reklama

Święci i błogosławieni

Św. Jan z Ávila i św. Hildegarda z Bingen

Niedziela Ogólnopolska 41/2012, str. 26

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 7 października 2012 r. - podczas uroczystości rozpoczęcia Synodu Biskupów dla Europy, poświęconego zagadnieniu wiary - Benedykt XVI ogłosi dwóch nowych doktorów Kościoła. Będą nimi św. Jan z Ávila oraz św. Hildegarda z Bingen. Liczba doktorów Kościoła osiągnie 35.

Apostołowie Bożego Słowa

Św. Jan z Ávila (†1569), kapłan diecezjalny, i św. Hildegarda z Bingen (†1179), benedyktynka - stanowią wzór skuteczności głoszenia słowa Bożego. Apostoł hiszpańskiej Andaluzji, bo tak go nazywano, prostymi metodami, takimi jak homilia, katecheza i wykład akademicki, docierał do wiernych, a niemiecka prorokini, opierając się na otrzymanych objawieniach, tłumaczyła teologię i filozofię, udzielała rad z zakresu medycyny naturalnej, pisała poezję i komponowała utwory muzyczne.
Siła ich oddziaływania była wielka. Do Jana przybywali kapłani, którzy naśladowali jego ubogi i pokorny styl życia. Św. Jan założył dla nich Uniwersytet w Baeza, 2 kolegia większe i 11 niższych. Uczył, jak mają głosić kazania: „O, gdyby więcej prosili kaznodzieje Boga i ze łzami, by im dał należne usposobienie do głoszenia kazań! O, gdyby szli do ludzi z przekonaniem, że podczas kazań sam Bóg przez nich przemawia! Oby sami należycie słuchali Słowa Bożego”. Teologia bowiem to wcielanie jej w życie. Chciał, aby tytuły akademickie były nadawane kapłanom z doświadczeniem pastoralnym. Dlatego zachęcał innych i dawał przykład wędrownemu apostolstwu prawie przez 30 lat. Jako ludowy kaznodzieja chciał dotrzeć do wszystkich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Św. Hildegarda - mistyczka i prorokini

Sława mądrości i świętości Hildegardy oddziaływała poza zakonem, bo korespondowała z najznamienitszymi osobami w świecie, nie wyłączając biskupów, papieży i władców. Okrzyknięto ją nawet „Sybillą znad Renu”. Była czczona jako chrześcijańska wyrocznia o atrybutach proroka. W czasie tzw. kilkuletnich podróży kaznodziejskich odwiedziła Trewir, Moguncję, Bamberg, Kolonię, a nawet Szwecję, znajdując oddźwięk w ludzkich sercach. Przemawiała w klasztorach, na placach publicznych i z kościelnych ambon. Dbając o ducha Ewangelii i charyzmat zakonów, ganiła przywary duchownych i korupcję. Wszyscy chętnie jej słuchali, również wtedy, gdy jej słowa były surowe - zauważył Benedykt XVI. Widziano w niej posłanniczkę Boga. Uczestniczyła w wielu dziedzinach życia społecznego. Założyła klasztory w Rupertsbergu i w Eibingen.
Źródło jej wiedzy i profetycznego posłannictwa stanowiło tajemnicze światło, które ujrzała już w wieku 3 lat. Gdy miała 42 lata, doznała wizji, która nią wstrząsnęła: „(…) Rozwarły się niebiosa i oślepiająca światłość niespotykanej jasności oblała cały mój umysł. I roznieciła ogień w moim sercu i piersi jak płomień, nie paląc, a ogrzewając ciepłem… i raptem pojęłam znaczenie ksiąg, to jest psałterza i innych ksiąg Starego i Nowego Testamentu”. Wizje zaczęła spisywać w dziełach i poddała je pod osąd Kościoła. Pierwszą z nich była książka zatytułowana „Scivias”.
Ciekawość budzą jej zalecenia dietetyczne, z orkiszem, prastarym zbożem, które daje mocne mięśnie, zdrową krew, szczęśliwy umysł i pogodną duszę, co pozwoliło jej dożyć 81. roku życia, chociaż od dziecka nie miała dobrego zdrowia. Sławę przynoszą jej dwa dzieła na ten temat: „Physica” (Uzdrawiająca siła natury) oraz „Causae et curae” (Przyczyny i leczenie chorób). Zalecając leczenie ziołami lub minerałami, używa też zdolności nadprzyrodzonych, stąd zdarzają się liczne uzdrowienia. W swoich pismach przypominała jednak, aby troskę o ciało poprzedzać troską o duszę. Według Bożego zamysłu, dusza ma za zadanie kierowanie ciałem i umacnianie go, aby mogło dźwigać ciężary i choroby. Obdarzona wyjątkową mądrością, którą potwierdzał papież Eugeniusz III, uważała się za „ubożuchny egzemplarz niewiasty”, zwykle podpisywała się: „człowiek prosty”.

Reklama

Siła płynąca z modlitwy

Jan z Ávila i Hildegarda z Bingen czerpali siłę z modlitwy, wiedząc, że działalność Kościoła nie może opierać się tylko na tym, co zewnętrzne, nawet gdyby było efektowne i budziło aprobatę, ale musi ją przenikać duch zjednoczenia z Bogiem. Jan jako kierownik duchowy udzielał rad czerpanych z własnego doświadczenia i zapisywał w swoich dziełach, spośród których na uwagę zasługuje „Audi, filia”. Poproszony przez biskupa Kordoby o wskazanie na synod toledański, napisał: „Ci wszyscy, którzy starają się o reformę innych, muszą rozpocząć reformę od samych siebie. Inaczej im nikt nie uwierzy, dopóki wpierw nie zobaczy zmiany w ich własnym życiu”.
W życiu św. Jana z Ávila i św. Hildegardy dostrzega się postawę „actio” i „contemplatio”, przypominającą ewangeliczne działanie Marii i Marty. Człowiekowi XXI wieku, który w swej zarozumiałości i lekkomyślności okazjonalnie przypina sobie etykietkę „wierzący” i używa jej według własnego uznania, stosownie do sytuacji, a często zdejmuje ją i chowa, mówią oni stanowcze „nie”. Zachęcają do tego, aby pochylić się nad słowem Bożym, bo w nim zawarta jest przyszłość Kościoła i tajemnica mistycznego związku Boga i człowieka. W nim jest osoba Chrystusa, który nadaje sens i cel dziełu stworzenia. Jego symbolem jest przebite serce Zbawiciela, z którego wypływa krew i woda na zgładzenie grzechów świata.

Pamiętać o sprawach ostatecznych

Kapłan Jan z Ávila i zakonnica Hildegarda z Bingen przypominają, że winniśmy kontemplować mękę Chrystusa i pamiętać o sprawach ostatecznych, co zostało zapomniane. Miarą ludzkiego życia nie jest przecież dostatek i pomyślność, ale poznanie Boga i dzięki Niemu odkrycie powołania. Nowi doktorzy Kościoła uczą, że wędrując po kamienistych szlakach i próbując nowych sposobów głoszenia Ewangelii, otrzymujemy asystencję Pocieszyciela, który obdarza odwagą i mądrością.

Podziel się:

Oceń:

+3 0
2012-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

Więcej ...

Uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy - 11 maja

2024-05-05 08:38

Magdalena Wojtak

Kult wizerunku Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy, sięga 1652 r. Wiąże się z uratowaniem miasta przed zarazą. Po raz pierwszy nazwano wówczas Maryję "Strażniczką Polski". Centralne uroczystości odbędą się 11 maja w prowadzonym przez jezuitów sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Wiara

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...