Niedziela Miłosierdzia to wielki moment darowania win i kar
Kamil Krasowski
Karolina Krasowska
- Najbliższa Niedziela Miłosierdzia to wielki moment darowania win i kar. Poprzez spowiedź, Komunię św., poprzez szczególną modlitwę, chcemy zanurzyć nasze rodziny, siebie w Miłosierdziu Bożym - mówi ks. Krzysztof Hojzer
Najbliższa niedziela w Kościele obchodzona będzie jako Niedziela Miłosierdzia.
- Najbliższa Niedziela Miłosierdzia to wielki moment darowania win i kar. Poprzez spowiedź, Komunię św., poprzez szczególną modlitwę, chcemy zanurzyć nasze rodziny, siebie w Miłosierdziu Bożym - mówi ks. Krzysztof Hojzer, opiekun Diecezjalnej Grupy Modlitewnej św. Ojca Pio przy parafii św. Alberta w Zielonej Górze.
Papież na Twitterze: bądźmy zwiastunami miłosierdzia Boga
pb / Watykan (KAI)
Fot. Janusz Rosikon/Rosikon Press
Jesteśmy wzywani do bycia świadkami i zwiastunami miłosierdzia Boga, do ofiarowania światu światła tam, gdzie są ciemności, nadziei tam, gdzie panuje rozpacz, zbawienia tam, gdzie obfituje grzech - napisał papież Franciszek na swym koncie @Pontifex na Twitterze.
Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski
79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.
Zapowiedziane na 9 maja przedstawienie bulli Franciszka ogłaszającej rok 2025 w Kościele katolickim Rokiem Świętym Jubileuszowym jest dobrą okazją do uświadomienia sobie, co to jest i czym jest taki Rok. Mimo że ma on za sobą ponad 800-letnią przeszłość, a jego korzenie wyrastają jeszcze ze Starego Przymierza, to w sumie stosunkowo niewiele wiemy o tej instytucji. Jedną z głównych tego przyczyn jest rzadkość tego wydarzenia w życiu Kościoła, a zatem także w świadomości wiernych, rok ten przypada bowiem raz na 25 lat i nie zmieniają tego faktu nawet tzw. jubileusze nadzwyczajne, ogłaszane częściej, ale które - jak sama nazwa wskazuje - też są czymś wyjątkowym w życiu Kościoła.