W różnych miejscach naszej diecezji obchodzono Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych. 3 marca w zielonogórskiej konkatedrze odprawiona została Msza św. w intencji niezłomnych. Po Eucharystii uroczystości przeniosły się na Plac Majora Adama Lazarowicza. - Chcemy powierzyć Bogu tych, o których chciano zapomnieć, żołnierzy niezłomnych. Oni za wierność Polsce płacili jakże często swoim życiem, więzieniem, prześladowaniem, a przez wiele lat zapomnieniem – powiedział ks. Marcin Krechowicz w słowie wprowadzenia.
Eucharystii przewodniczył bp Stefan Regmunt: – Niech to zgromadzenie będzie umocnieniem naszych więzi z ojczyzną i jednocześnie pobudzi nas do jeszcze większego szacunku dla tych, którzy nam tę niepodległość i wolność wywalczyli – podkreślił.
W uroczystości wzięli udział m.in. kombatanci, przedstawiciele Wojska Polskiego, władze parlamentarne i samorządowe oraz uczniowie zielonogórskich szkół.
Zapaleni zawodowcy i ambitni amatorzy, szczęśliwe rodziny z dziećmi, uśmiechnięci seniorzy i poważni mundurowi – po raz kolejny setki osób pobiegły 1 marca tropem wilczym, upamiętniając Żołnierzy Wyklętych w dniu ich narodowego święta.
To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.