Reklama

Wiara

Pielgrzymi z Opola na Jasnej Górze

Łukasz Krzysztofka

Na Jasnej Górze trwa czas pieszego pielgrzymowania. Tradycyjnie, w sobotę po uroczystości Wniebowzięcia Najśw. Maryi Panny, do sanktuarium przybywają dwie duże pielgrzymki diecezjalne – z diec. opolskiej i gliwickiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

41. Piesza Pielgrzymka Opolska rozpoczęła wejście na Jasną Górę o godz. 9.00. W tym roku wędrowało w niej 2 tys. 750 pielgrzymów. W zależności od miejsca wymarszu, pokonali od 80 do 120 km w ciągu 5-7 dni. Wędrowało aż 54 księży, 26 kleryków i 22 siostry zakonne. Najmłodszy pielgrzym miał 3 miesiące, a najstarszy 82 lata. Przewodnikiem od lat jest ks. Marcin Ogiolda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym roku pielgrzymom na trasie towarzyszył biskup diecezji opolskiej bp Andrzej Czaja. „Biskup Andrzej, ordynariusz naszej diecezji, był z nami w Opolu przy wyjściu wszystkich grup, a potem od środy, od Mszy św. w Strzelcach Opolskich, ruszył na szlak, i przez wszystkie te dni do wczorajszego wieczoru był, przechodził od grupy do grupy, rozmawiał, a dziś będzie przewodniczył Mszy św.” – informuje ks. Marin Ogiolda.

„Pielgrzymka przebiegła bardzo spokojnie, Pan Bóg był łaskaw, tylko troszeczkę nas pokropiło przy wyjściu z Opola, a poza tym to w dobrej pogodzie, chwilami bardzo gorąco, ale to też jest dobrze, bo lepsze od deszczu, od wichury. Zasadniczo bez większych problemów, w dobrej atmosferze, tak że mogę Panu Bogu dziękować za kolejną bardzo piękną, i bardzo w bożym klimacie przeżywaną pielgrzymkę” – podkreśla przewodnik pielgrzymki.

Tegorocznej wędrówce towarzyszyły słowa: „Z Maryją idziemy głosić Ewangelię miłosierdzia”. Podczas drogi pątnicy pamiętali także o jasnogórskim jubileuszu 300-lecia koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. „Ten temat powracał w naszych rozważaniach, choć tych jubileuszowych akcentów było więcej, bo i 100-lecie objawień w Fatimie, i 100-lecie śmierci św. brata Alberta”.

Reklama

41 lat pielgrzymowania diec. opolskiej na Jasną Górę skłoniły ks. Marcina Ogioldę, przewodnika pielgrzymki, do pewnych podsumowań. „To są ogromne różnice. Po pierwsze na przestrzeni tego pielgrzymowania, przez pierwszych 12 lat, pielgrzymi szli innym szlakiem, troszkę krótszym o jeden dzień. A jeśli chodzi o liczby – 41 lat temu zaczynała 500-osobowa grupa, to było przecieranie szlaków, potem w bardzo silnym tempie to rosło, dochodząc po 8., 9. latach do 16 tys. pielgrzymów, to był inny czas. Kiedy ja przejąłem pielgrzymkę w 1989 roku, było mniej więcej 10 tys. pielgrzymów. A potem nastąpiła reorganizacja diecezji, tak że część naszej dawnej diecezji opolskiej przeszła do diecezji gliwickiej, automatycznie 3, 4 potężne grupy już odeszły do innej pielgrzymki. A nam to zaczęło konsekwentnie topnieć. 90-te lata, początek 2000 roku, były troszkę trudniejsze, dojechaliśmy do 2 tys. 300 osób, mniej nigdy nie było. A potem tak po 50, po 100 osób zaczęło to rosnąć. W ubiegłym roku, pewnie ze Światowymi Dniami Młodzieży, było nas 3 tys. A w tym roku troszeczkę mniej, 2 tys. 750, ale myślę, że to są dobre liczby, jak na układ, jaki jest – sporo młodych wyjeżdża na wakacje do pracy, starsi nie wszyscy mogą dostać urlopy. Dodajmy też, że my mamy sporo pielgrzymów duchowych, np. w Głogówku jest ok. 200 osób, którzy przychodzą na specjalne nabożeństwa, modlą się razem, ksiądz przybliża tematykę pielgrzymkowych dni, idą do Komunii św.”

„Pielgrzymka to wspaniałe rekolekcje w drodze, pogłębia się swoją wiarę, swoją więź z Bogiem i z bliźnimi – opowiada uczestniczka pielgrzymki z grupy 1, fioletowej - To jest wielka radość, że Matka Boża pozwoliła mi po raz kolejny pielgrzymować, 24-ty raz, myślę, że to jest dobry wynik. Podczas drogi rzeczywiście jest zmęczenie, ale trzeba z nim po prostu walczyć i wierzyć we własne siły”.

Reklama

„Szedłem z całą rodziną, z żoną i dwoma synkami, 7 i 9 lat, daliśmy radę – mówi Grzegorz Cena - Starszy syn przeszedł całą drogę sam, młodszemu trzeba było pomagać, ale też prawie całą drogę szedł sam. Z żoną idziemy po raz kolejny, i stwierdziliśmy, że dzieci są już na tyle duże, że możemy spróbować iść razem. Mamy potrzebę wracać na pielgrzymkę, Matka daje nam dużo sił do życia, do pracy, do funkcjonowania na co dzień”.

Pielgrzymi biorą udział we Mszy św. na Szczycie o godz. 11.00. Eucharystii przewodniczy biskup diecezji bp Andrzej Czaja.

Bp Andrzej Czaja, rozpoczynając Mszę św. dla opolskich pielgrzymów, zaapelował do nich o gorącą modlitwę o łaskę ocalenia ks. Krzysztofa Grzywocza, kapłana diec. opolskiej, który wczoraj zaginął w Alpach Szwajcarskich. Ks. Grzywocz to ceniony rekolekcjonista, kierownik duchowy, terapeuta i autor. 18 sierpnia policja szwajcarska opublikowała komunikat o zaginięciu ks. Krzysztofa.

„Wołajmy tu dzisiaj z wielką ufnością do Boskiej Opatrzności o łaskę ocalenia, odnalezienia i szczęśliwego powrotu dla ks. Krzysztofa Krzysztofa Grzywocza, by mógł wrócić do nas z tego szlaku górskiego w Alpach Szwajcarskich. Prośmy, z całą gorliwością wołajmy, żeby Pan Bóg go ocalił, pomógł znaleźć, i żeby mógł wrócić do nas” - mówił bp Czaja.

„Niech trud waszego pielgrzymowania, potwierdzony życiem ewangelicznym, będzie wspaniałą perłą w duchowej 'żywej koronie jubileuszowej Maryi', którą budujemy i zachęcamy do budowania – powiedział rozpoczynając Mszę św. o. Krystian Gwioździk, podprzeor Jasnej Góry - Jesteście tutaj, by posłuchać słowa umocnienia, słowa krzepiącego, słowa Ewangelii, by posłuchać Maryi i wraz z Nią iść i głosić Ewangelię miłosierdzia. Niech Ona nadal was prowadzi, skłania do modlitwy, do pójścia i głoszenia, niech razem z wami się modli, a wasze intencje, z którymi pielgrzymowaliście, niech przedstawi Swojemu Synowi, niech czuwa nad wami i waszymi rodzinami”.

W homilii bp Andrzej Czaja nawiązał do hasła tegorocznej pielgrzymki: „To wspaniała deklaracja, którą wychodząc jedni w niedzielę, jedni w poniedziałek, inni we wtorek, wszyscy podjęliśmy, radośnie i ochoczo, i na różne sposoby głosiliśmy razem we wspólnocie, idąc tu, na Jasną Górę, ku Maryi, i z Maryją Ewangelię miłosierdzia, czyli Ewangelię Jezusa. Oczyszczaliśmy swoją motywacje, intencje, o ile na początku było: pójdę, bo co roku idę, koleżanka idzie, to z każdym dniem było coraz bardziej dla Jezusa, z myślą o tym, by bardziej mógł być obecny w moim życiu, w moim sercu, by bardziej królować mógł. Szlachetne to, godne, sprawiedliwe. Jestem wam, którzyście wprost drogą pielgrzymią kroczyli, i wam, którzyście się duchowo łączyli z tą wspólnotą pielgrzymią za pośrednictwem mediów, bardzo wdzięczny. To radość, że tak ochoczo wielu z nas podjęło tą deklarację. To jest wspaniały początek dzieła, które jednak trzeba w codzienności realizować. Wielka to była lekcja, znaleźliśmy się w szkole Jezusa, w szkole komunii. Ufam, żeście wiele zaczerpnęli z tej drogi, ufam, żeście wiele przeżyli, wzięli do swego serca, niech to teraz Jezus pobłogosławi, niech to owocuje, o to Go teraz prosimy”.

Podziel się:

Oceń:

2017-08-19 17:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy żywą koroną Maryi

Niedziela łódzka 34/2017, str. 4-5


Ks. Łukasz Tarnawski

Ks. Paweł Kłys

Ks. Łukasz Tarnawski

21 sierpnia po raz 92. sprzed kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej wyruszy Piesza Pielgrzymka Łódzka. O specyfice łódzkiej pielgrzymki, podejmowanym trudzie i jej duchowych owocach mówi ks. Łukasz Tarnawski – kierownik PPŁ

Więcej ...

Nauczanie Prymasa Stefana Wyszyńskiego

Beatyfikacja.info

Prymas Wyszyński nauczał, że Bóg kocha każdego człowieka i dlatego każdy człowiek ma ogromną godność. Mówił o świętości w codzienności, w pracy w rodzinie, w relacjach z najbliższymi. Zwracał też uwagę na znaczenie wspólnoty – Kościoła i narodu. Myślał dalekosiężnie. Zabiegał o odrodzenie religijne i moralne społeczeństwa, czemu służyły realizowane przezeń programy duszpasterskie zawarte w Ślubach Jasnogórskich, Wielkiej Nowennie i odchodach Millennium Chrztu Polski. Za wzór na swojej drodze wybrał Matkę Bożą, której powierzył się do końca. Teksty i kazania kard. Wyszyńskiego często zaskakują prostotą i przystępnością języka, obrazowymi przykładami i humorem.

Więcej ...

Prezydent: każdy, kto atakuje naszych żołnierzy, musi liczyć się z twardą odpowiedzią

2024-05-28 17:26

PAP/Piotr Nowak

Każdy, kto atakuje naszych żołnierzy, musi się liczyć z tym, że żołnierze twardo na ten atak odpowiedzą - podkreślił we wtorek prezydent Andrzej Duda, nawiązując do wtorkowego ataku migranta na polskiego żołnierza na granicy polsko-białoruskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dekrety rozdane

Aspekty

Dekrety rozdane

Czy pamiętam o trosce o swojego ducha?

Wiara

Czy pamiętam o trosce o swojego ducha?

#PodcastUmajony (odcinek 28.): Halo, tu ziemia

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 28.): Halo, tu ziemia

Świadectwo Anny i Adama Stachowiaków: życie w czystości...

Wiara

Świadectwo Anny i Adama Stachowiaków: życie w czystości...

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Niesamowita święta Rita

Kościół

Niesamowita święta Rita

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

Polska

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania