Reklama

Watykan

Kard. Pell: Synod bez nadinterpretacji, trzymać się dokumentu

Ks. Cezary Chwilczyński

Interpretując Synod Biskupów o Rodzinie, ważne jest trzymać się tego, co zostało napisane w dokumencie końcowym, a nie tego, co my byśmy chcieli tam przeczytać. W rzeczywistości bowiem Synod nie wspomina na przykład ani słowem o komunii dla rozwodników i dlatego sprawa ta musi być postrzegana w świetle nauczania Jana Pawła II – powiedział kard. George Pell. Wziął on udział w inauguracji roku akademickiego Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Były metropolita Sydney, aktualnie prefekt Sekretariatu Ekonomicznego w Watykanie, odniósł się do obrad zakończonego właśnie Synodu. Ich krytycznym momentem było wysunięcie wniosku o rozstrzyganie kwestii spornych na tak zwanym forum wewnętrznym, a w rzeczywistości w źle pojętym sumieniu. Zdaniem australijskiego purpurata był to swoisty „koń trojański”, który miał posłużyć dekonstrukcji nauczania Kościoła o małżeństwie, rodzinie i płciowości. Coś podobnego działo się już po ogłoszeniu przez Pawła VI encykliki Humanae vitae. Według kard. Pella niebezpieczeństwo to zostało zażegnane.

„Dokument Synodu potwierdza katolickie nauczanie – powiedział kard. Pell. – Sugerowane otwarcie drzwi nie oznacza nic innego, jak wyjście do świata, by wiernie głosić pełne nauczanie Chrystusa. Być może będzie można przyjąć niektóre praktyki diecezji niemieckich, jak dopuszczanie rozwiedzionych w nowym związku do rad parafialnych, do lektury czytań mszalnych, do bycia chrzestnymi. Z tak pojętymi drzwiami nie mam problemu. Ale żadne drzwi nie zostały otwarte dla komunii dla takich osób. Trzeba ich natomiast zachęcać do modlitwy, udziału w liturgii, wzajemnej miłości. Dokument synodalny przypomina, jak ważna jest dla Kościoła rodzina. Odpiera też presje, które są wywierane na Kościół zwłaszcza w świecie zachodnim. Otwarcie mówi, że nie może być mowy o stopniowaniu przykazań. Przykazania są niezmienne. Ale rozumiemy, że niektórzy ludzie, ze względu na swą słabość i złożoną sytuację, nie od razu potrafią przyjąć pełnię nauczania Kościoła. Dokument ten daje też prawidłową definicję sumienia. Jest to zatem dobry tekst, choć w niektórych sprawach mógłby się wyrażać bardziej jednoznacznie, na przykład o rozwiedzionych, którzy zawarli drugi związek”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Pell sprecyzował, że sugerowane przez Synod lepsze towarzyszenie takim parom ma na celu uświadomienie im ich sytuacji i zaakceptowanie wymogów nauczania Chrystusa względem ich życia.

Zapytany przez niemiecką sekcję Radia Watykańskiego o wkład tej grupy językowej w obrady synodu, australijski purpurat wyraził ubolewanie z powodu niskiego, jego zdaniem, poziomu intelektualnego niemieckich biskupów i teologów. Jeśli porównamy to z Soborem, to dziś nie znajdziemy tam postaci takiego formatu, jak Benedykt XVI, Urs von Balthasar czy Rahner. Dla Kościoła jest to wielka strata – dodał kard. Pell.

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2015-10-28 18:02

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kościół i rodzina ostatnim bastionem ludzkości

Niedziela Ogólnopolska 40/2015, str. 20-21

Bożena Sztajner/Niedziela

O rozpoczynającym się synodzie na temat rodziny oraz palących problemach rodziny w Polsce i na świecie z bp. Janem Wątrobą – przewodniczącym Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski – rozmawia Lidia Dudkiewicz

Więcej ...

Bp Turzyński do Polonii i Polaków za granicą: Jesteście integralną częścią naszej Ojczyzny

2024-05-01 20:00

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Pamiętamy o Was i chcemy Wam powiedzieć, że jesteście częścią integralną naszej wspaniałej Ojczyzny - napisał z okazji przypadającego 2 maja Dnia Polonii i Polaków za Granicą bp Piotr Turzyński. Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej podziękował środowiskom polonijnym za pielęgnowanie kultury polskiej i przekazywanie jej młodemu pokoleniu.

Więcej ...

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst