Reklama

Polska

Co byś nam dzisiaj powiedział, księże Jerzy?

Artur Stelmasiak

- Walczyłeś o wolność - dziś Polska cieszy się upragnioną wolnością, ale czy nauczyliśmy się wrażliwości na wolność wewnętrzną, do której wyzwala nas Chrystus? Czy dziś w wolnej Polsce mieszkają ludzie wolni od nienawiści, od trucizny alkoholu, narkotyków, pornografii? Czy my sami jesteśmy wewnętrznie wolni? - pytał bp Michał Janocha, podczas Mszy św. w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, sprawowanej z okazji 31. rocznicy śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. W liturgii uczestniczy prezydent Andrzej Duda, rodzina błogosławionego oraz m.in. związkowcy i przedstawiciele służby zdrowia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Co byś nam powiedział księże Jerzy? - pytał bp Michał Janocha. - Walczyłeś o wolność - dziś Polska cieszy się upragnioną wolnością, ale czy nauczyliśmy się wrażliwości na wolność wewnętrzną, do której wyzwala nas Chrystus? Czy dziś w wolnej Polsce mieszkają ludzie wolni od nienawiści, od trucizny alkoholu, narkotyków, pornografii? Czy my sami jesteśmy wewnętrznie wolni? - pytał bp pomocniczy archidiecezji warszawskiej.

Jak mówił bp Janocha, bł. ks. Popiełuszko przypominał naukę św. Jana Pawła o godności rodziny, a dziś w wolnej Polsce rozpada się niemal co drugie małżeństwo, przypominał o świętości dnia Pańskiego, a dziś w kościołach jest coraz mniej ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Mówiłeś o umiłowaniu ojczyzny a dziś tysiące młodych Polaków opuszcza ojczyznę. Mówiłeś o godności pracy ludzkiej - dziś tysiące ludzi za marny grosz pracuje od świtu do nocy, często wykorzystywani często przez nieuczciwych pracodawców - mówił biskup.

Dodał, że razem z ks. Popiełuszką Polacy walczyli o wolność Kościoła i wyznawania wiary w przestrzeni publicznej - a dziś w imię wolności często walczy się z Kościołem i wiarą. Bł. ks. Jerzy uczył - jak przypomniał bp - sztuki wolnego życia pod sztandarem krzyża i Ewangelii - a dziś w imię wolności sztuki znieważa się krzyż i Ewangelię.

- Nazywałeś rzeczy po imieniu. Mówiłeś nam, politycznym Sybirakom, że żyjemy na politycznej Syberii. A my wciąż tęskniliśmy za wolnością. I wolność przyszła. Co byś nam dzisiaj powiedział księże Jerzy? - pytał bp Janocha.

Przypomniał, że bł. ks. Popiełuszko walczył o prawa ludzkie zagrożone ideologią ze Wschodu, uczył, jak się przed nią bronić. - Ale czy umiemy się bronić przed dyktaturą relatywizmu, przed ideologią z Zachodu? Uczyłeś nas jak żyć prawdą w świecie prymitywnego kłamstwa. A jak żyć w świecie sprymityzowanej prawdy, jak żyć w świecie kłamstwa bardziej wyrafinowanego, które miesza się z prawdą? - pytał.

Reklama

- Co byś nam powiedział dziś, gdy mainstreamowa kultura zaciera różnice między tym, co niskie a tym, co wysokie, między wzniosłością a nikczemnością, prawdą a kłamstwem, pięknem a brzydotą, dobrem a złem, tolerancją a agresją, wolnością a anarchią? A w rzeczywistości oddziela stworzenie od stwórcy, kulturę od kultu, człowieka od natury, uczucia od rozumu, prawa od odpowiedzialności, seks od miłości, ciało od duszy - a to jest śmierć - podkreślił biskup.

Jak powiedział, główne hasła cywilizacji śmierci to aborcja, antykoncepcja i eutanazja. - Czy jesteśmy świadomi, że u ich podstaw leżą zagrożenia bardziej subtelne? Aborcja duchowa, antykoncepcja intelektualna i eutanazja sumienia - wyliczał pomocniczy biskup warszawski.

Bp Janocha przeczytał fragment ostatniej homilii bł. ks. Jerzego, z 19 października 1984 roku, było to ok. godz. 18.30, w Bydgoszczy. - Dziś jest 19 października 2015 roku, ok. godz. 18.30. Twoje słowa są nadal aktualne. Mamy trudne zadanie Panie Prezydencie. To trudne zadanie dla nowego rządu, dla biskupów, dla katolików i wszystkich chrześcijan, wszystkich ludzi dobrej woli - "Nie daj się zwyciężyć złu ale zło dobrem zwyciężaj" - zakończył.

Tradycyjnie już, w uroczystościach w rocznicę męczeńskiej śmierci kapelana ludzi pracy biorą udział przedstawiciele ludzi pracy z całej Polski. Na Żoliborzu obecni też są przedstawiciele stołecznej służby zdrowia, których bł. ks. Jerzy Popiełuszko był kapelanem.

***

Ks. Jerzy Popiełuszko urodził się w 1947 r. w wiosce Okopy na Białostocczyźnie, był kapelanem związanym z "Solidarnością" i robotnikami. Podczas Mszy św. za Ojczyznę sprawowanych w kościele św. Stanisława Kostki na stołecznym Żoliborzu występował w obronie podstawowych praw człowieka i narodu. Równocześnie - zgodnie ze sformułowaną przez św. Pawła zasadą "zło dobrem zwyciężaj" - przestrzegał przed nienawiścią do funkcjonariuszy systemu.

Reklama

19 października 1984 r. został porwany przez oficerów Służby Bezpieczeństwa z IV Departamentu MSW. Po brutalnym pobiciu, oprawcy wrzucili związanego księdza do Wisły z tamy koło Włocławka.

Ks. Jerzy Popiełuszko został beatyfikowany 6 czerwca 2010 r. podczas Mszy św. na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Obecnie trwa jego proces kanonizacyjny. Przed miesiącem zakończył się Creteuil we Francji diecezjalny proces o uznanie cudu dokonanego za jego pośrednictwem.

Akta sprawy zostały przesłane do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Jeśli działająca w jej łonie konsulta lekarska potwierdzi niewytłumaczalny charakter uzdrowienia, konsulta teologiczna stwierdzi związek między uzdrowieniem a modlitwą za wstawiennictwem bł. Jerzego Popiełuszki, a kardynałowie i biskupi - członkowie Kongregacji - przyjmą ich orzeczenia, wówczas prefekt tego urzędu będzie mógł poprosić papieża o zgodę na wydanie dekretu o cudzie zaistniałym za wstawiennictwem patrona „Solidarności”. Otworzy to drogę do jego kanonizacji.

58-letni obecnie François Audelan, ojciec trzech córek, od 11 lat chorował na nietypową przewlekłą białaczkę szpikową. Przebywał w szpitalu im. Alberta Cheneviera w Créteil. Nie pomogły stosowane wcześniej chemioterapie ani przeszczep szpiku kostnego. W listopadzie 2011 r. stan jego zdrowia gwałtownie się pogorszył, chory prawie nie mógł już samodzielnie chodzić. W sierpniu 2012 znalazł w ostatnim stadium choroby, tracił przytomność. Lekarze oznajmili żonie, że nie ma dla niego ratunku, gdyż komórki rakotwórcze rozprzestrzeniły się w całym organizmie.

Do łóżka chorego wezwano ks. Bernarda Briena, by opatrzył go sakramentami. Nieco wcześniej kapłan te był w Warszawie przy grobie bł. Jerzego Popiełuszki, zapoznał się z jego życiem i ze zdumieniem zauważył, że ma tę samą datę urodzin, co były kapelan "Solidarności" - 14 września 1947. Jest to również święto Znalezienia Krzyża. Po powrocie do Francji zaczął propagować kult polskiego kapłana. Po udzieleniu umierającemu sakramentu chorych wyjął obrazek błogosławionego i modlił się nad chorym, który był nieprzytomny. Gdy ks. Brien odszedł, F. Audelan otworzył oczy i zapytał obecną przy nim żonę: „Co się stało?”. Było to 14 września 2012 r.

Reklama

W ciągu kolejnych dni przeprowadzono wiele bardzo szczegółowych badań, które nie wykazały śladów białaczki. Chory został wypisany do domu. Wrócił do rodziny. Powrót do pełni zdrowia potwierdza wypis ze szpitala z 7 grudnia 2012 r.

Po pewnym czasie o zdarzeniu tym poinformowano biskupa diecezji Créteil - Michela Santiera, który - jak się okazało - rok wcześniej również modlił się przy grobie ks. Jerzego. W oparciu o pozytywne parametry medyczne sprawy, po konsultacji z metropolitą warszawskim kard. Kazimierzem Nyczem, Kongregacją Spraw Kanonizacyjnych i ks. prof. Tomaszem Kaczmarkiem - postulatorem procesu bł. Jerzego Popiełuszki - biskup postanowił rozpocząć dochodzenie diecezjalne o domniemanym uzdrowieniu Françoisa Audelana. Ustalono, że proces prowadzić będą wspólnie diecezja Créteil i archidiecezja warszawska.

Rozpoczął się on 20 września 2014 r., gdy zaprzysiężono członków trybunału, w którego skład weszli także dwaj księża z Polski: Józef Grzywaczewski i Józef Naumowicz. Zadaniem trybunału było przesłuchanie świadków i zebranie dokumentacji medycznej.

Sam "bohater" uzdrowienia - ojciec i dziadek, były handlowiec, widzi w całym zdarzeniu nie tylko "łaskę Boga", ale również "bardzo silny znak uznania swego spóźnionego nawrócenia". "Dlaczego ja i dlaczego nie inni?" - zadaje sobie często to pytanie François. A ks. Brien, który od tamtego czasu jest bardzo zaprzyjaźniony z nim i z całą jego rodziną, zapowiada, że wkrótce pobłogosławi związek małżeński drugiej córki niedawnego chorego. Grób ks. Jerzego przy warszawskim kościele św. Stanisława Kostki stał się miejscem pielgrzymek Polaków oraz wiernych i turystów z całego świata.

Podziel się:

Oceń:

2015-10-19 19:25

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Za wstawiennictwem księdza Jerzego

Tomasz Wesołowski

Wśród tych, którzy doznali cudu za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki, jest również współpracownik „Niedzieli”. To Grzegorz Kryszczuk z Wrocławia

Więcej ...

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Więcej ...

Przegląd Piosenki i Pieśni Religijnej Angelana w Olbrachtowie

2024-06-17 09:55
W tegorocznym festiwalu wzięło udział 20 zespołów i prawie 200 śpiewaków z gminy Żary i terenu powiatu, które swoją pieśnią religijną wychwalały Pana Boga

Karolina Krasowska

W tegorocznym festiwalu wzięło udział 20 zespołów i prawie 200 śpiewaków z gminy Żary i terenu powiatu, które swoją pieśnią religijną wychwalały Pana Boga

20 zespołów i prawie 200 śpiewaków pieśnią religijną wychwalało Pana Boga. Za nami XVI edycja Przeglądu Piosenki i Pieśni Religijnej Angelana.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Niedziela Podlaska

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Kościół

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy