Wydawało się, że jednorazowy plastik przechodzi do historii. Restauracje zmieniły plastikowe słomki na papierowe, w sklepach pojawiły się torby z recyklingu, a federalne agencje zaczęły wycofywać plastikowe opakowania. Polityka klimatyczna USA skręcała w kierunku większej odpowiedzialności ekologicznej. Wystarczyło jednak jedno rozporządzenie, by ten kierunek wyhamować.
Koniec papierowych słomek
W lutym 2025 r. Donald Trump ogłosił, że rząd federalny znów będzie korzystać z jednorazowych plastików. Decyzja ta wywołała burzę. Jedni widzą w niej zdroworozsądkowe podejście do kosztów i funkcjonalności, inni – poważne zagrożenie dla środowiska. I krok wstecz, bo jeszcze w czerwcu 2024 r. administracja Joe Bidena ogłosiła plan wycofywania produktów plastikowych w działaniach federalnych – od ograniczeń w zamówieniach publicznych i eventach rządowych, po całkowite wycofanie jednorazowych tworzyw sztucznych z agend federalnych do 2035 r. Ten kurs szybko zakwestionowała jednak nowa waszyngtońska administracja.
Prezydent Trump podpisał rozporządzenie, które cofa część założeń polityki ograniczania plastiku. Punkt wyjścia: zakaz papierowych słomek w instytucjach federalnych i powrót do ich plastikowych odpowiedników.
Pomóż w rozwoju naszego portalu