Reklama

Niedziela Podlaska

Niezwykły szkaplerz

Karol Porwich/Niedziela

Jednym z tradycyjnych nabożeństw maryjnych jest przyjmowanie szkaplerza karmelitańskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W diecezji istnieją dwie parafie, które możemy uznać za szczególne miejsca kultu Matki Bożej Szkaplerznej. Pierwszym jest parafia Matki Bożej z Góry Karmel w Bielsku Podlaskim, a drugim – parafia w Winnie Poświętnej, w której jest czczony łaskami słynący obraz Matki Bożej Szkaplerznej. Noszenie różnych oznak religijnych, także szkaplerza, niesie ze sobą pewne ryzyko traktowania ich jako swego rodzaju talizmanu. Dlatego ważne jest nie tylko mówienie o przywilejach, czy łaskach związanych z noszeniem danej świętej rzeczy, ale również uświadamianie, jakie obowiązki niesie ze sobą przyjęcie konkretnego symbolu wiary. Obchodząc wspomnienie Matki Bożej z Góry Karmel warto więc sobie przypomnieć, co obiecała Matka Boża Szkaplerzna swoim czcicielom oraz jakie się z tym wiążą obowiązki.

Obietnice Matki Bożej Szkaplerznej

Podstawową korzyścią duchową, jaka wynika z przyjęcia szkaplerza, jest duchowa łączność z karmelitańską rodziną zakonną. W ten sposób człowiek uzyskuje prawo do korzystania z dóbr duchowych tego zgromadzenia. Poza tym, są dwie główne obietnice Matki Bożej związane z noszeniem szkaplerza karmelitańskiego. Pierwsza z nich jest taka, że kto umrze, mając na sobie szkaplerz, nie dozna wiecznego potępienia. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, by nie rozumieć tej obietnicy fałszywie. Uporczywe trwanie w grzechu śmiertelnym ściągnie na człowieka jego skutki, nawet pomimo noszenia szkaplerza, gdyż nie jest on bezwzględną poręką wiecznego zbawienia. Dlatego też warunkiem otrzymania owoców tej obietnicy jest nie tylko ważne przyjęcie do bractwa szkaplerznego i noszenie szkaplerza, lecz także pobożne życie i noszenie go w godzinie śmierci. Maryja obiecuje pomoc w drodze do zbawienia, ale sama nie zrobi za człowieka wszystkiego. Konieczna jest zatem współpraca z Nią, a zwłaszcza spełnianie uczynków związanych z nabożeństwem szkaplerznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Druga wielka obietnica Matki Bożej związana z noszeniem szkaplerza to tzw. przywilej sobotni. Ma ona związek z objawieniem danym papieżowi Janowi XXII 70 lat po objawieniu szkaplerznym. Papież otrzymał od Maryi obietnicę, że osoby noszące szkaplerz i należące do bractwa, zostaną po śmierci bardzo szybko wyzwolone z czyśćca. Uzyskanie przywileju sobotniego zostało również obwarowane kilkoma warunkami. Po pierwsze, należało codziennie odmawiać brewiarz kapłański lub godzinki o NMP. Po drugie, ważnie przyjąć szkaplerz i żyć w czystości według wymagań swojego stanu. Dla ludzi nieumiejących czytać warunkiem była wstrzemięźliwość od mięsa w środy i soboty z wyjątkiem Bożego Narodzenia. Władzę do zmieniania warunków przywileju sobotniego miał każdy kapłan, który posiadał upoważnienie do błogosławienia i nakładania szkaplerza. W 1901 r. papież Leon XIII zezwolił spowiednikom na zamienianie obowiązku postu w środy i soboty na jakiś inny.

Reklama

Podsumowując obietnice Maryi związane z noszeniem szkaplerza oraz warunki do ich spełnienia, nie sposób nie zauważyć, że Bóg związał swój wielki dar – zbawienie – z niewielkim wysiłkiem ze strony człowieka. Bardziej liczy się to, że człowiek wykaże dobrą wolę i potrzebę uzyskania Bożego miłosierdzia. Wieczne życie i tak zawsze pozostaje łaską Stwórcy, niezasłużonym darem, jaki człowiek otrzymuje.

Obowiązki noszących szkaplerz

Współcześnie obowiązki członków Bractwa Szkaplerznego można streścić w kilku podstawowych punktach: przyjęcie szkaplerza z rąk kapłana i wpisanie do księgi Bractwa Szkaplerznego, nieustanne noszenie na sobie szkaplerza, odmawianie codzienne modlitwy nakazanej w dniu przyjęcia szkaplerza oraz naśladowanie cnót Maryi i szerzenie Jej czci. Ponadto zaleca się członkom bractwa praktykowanie różnego rodzaju maryjnych aktów pobożności, szerzenie duchowości karmelitańskiej oraz wspieranie Zakonu Karmelitańskiego duchowo i materialnie. Ważne jest tutaj przede wszystkim naśladowanie Maryi. Pobożność maryjna ma się przekładać na codzienne życiowe wybory oraz na ciągłe pogłębianie swojej wiary. Przyjęcie szkaplerza nie może pozostać tylko znakiem zewnętrznym, ma przemieniać człowieka wewnętrznie. Jest on szatą Maryi i znakiem oddania się w Jej opiekę jako Jej dziecko oraz poświęcenia się na Jej służbę. Wiąże się to z wyrzeczeniem się w swoim życiu szatana, a jednocześnie odnowieniem w sobie łaski Chrztu świętego.

Reklama

Naśladowanie cnót Maryi ma polegać na ich kształtowaniu w sobie, wśród których pierwszeństwo należy przyznać czystości i pokorze. Dzięki temu człowiek będzie wypracowywał w sobie cały bukiet cnót, które będą go przybliżać do doskonałości. W konsekwencji, włożenie szkaplerza i wejście na drogę naśladowania Maryi pociąga za sobą wezwanie do praktykowania osobistej ascezy. Nie chodzi tu jedynie o same praktyki pobożnościowe, choć są one istotne. Asceza ma objąć wszystkie aspekty ludzkiego funkcjonowania. Codzienne obowiązki, zależne od stanu życia, mają być wypełniane duchem maryjnym oraz cnotami chrześcijańskimi, a zwłaszcza roztropnością i umiarkowaniem. Tak rozumiana asceza łączy się z właściwie pojętą pokutą. Polega ona na powzięciu stanowczej decyzji zerwania z grzechami śmiertelnymi. Przy czym liczy się tu decyzja i pragnienie zerwania z grzechem, a nie obietnica, że już się ich nigdy nie popełni. Aby to postanowienie było możliwe do spełnienia, noszący szkaplerz musi uporządkować swoje życie według Bożych przykazań, co pociąga za sobą gruntowną zmianę sposobu myślenia. Bez tego niemożliwe jest prawdziwe nawrócenie, o które ostatecznie tu chodzi. Tak pojmowana pokuta, połączona z nawróceniem, będzie miała swoje trzy stopnie. Pierwszym będzie gorliwe wypełnianie przykazań Bożych i sumienne wykonywanie codziennych obowiązków stanu. Drugim – świadoma walka ze swymi pożądliwościami i namiętnościami oraz cierpliwe znoszenie trudności w życiu. Ostatnim – współpraca z Bogiem w dziele zbawiania dusz, która polega na ofiarowywaniu dobrowolnej własnej pokuty za zbawienie innych.

Reklama

Przyjęcie szkaplerza wiąże się również z nowym sposobem przeżywania trudności czy cierpień, które spotykają człowieka. Chodzi o to, by nie tylko mężnie znosić pojawiające się życiowe przeciwności, ale by je znosić w duchu Chrystusa, przyjmować je jako krzyż. Dzięki temu w człowieku będzie się kształtowała cnota cierpliwości, pozwalająca łatwiej przezwyciężać realia codzienności.

Postęp duchowy i realizacja obietnic Maryi nie może się dokonać bez modlitwy. Dlatego też przyjmujący szkaplerz zobowiązują się do niej. Z jednej strony liczy się każda modlitwa. Z drugiej strony ważna jest też modlitwa maryjna. Stąd pobożność związana z przyjęciem szkaplerza wiąże się zazwyczaj z odmawianiem Różańca. Osoby noszące szkaplerz w ten sposób czczą Maryję i dziękują Jej za opiekę. Dzięki temu oba te nabożeństwa wzajemnie się dopełniają.

Ostatnim z obowiązków związanych ze szkaplerzem jest apostolstwo szkaplerzne. W życiu człowieka przejawia się ono na kilka sposobów. Podstawą jest tu osobiste, gorliwe wypełnianie przyrzeczeń oraz dobre świadectwo życia na co dzień. Kolejnym elementem jest rozbudzanie w sobie pobożności maryjnej poprzez obchodzenie świąt maryjnych i praktykowanie modlitw związanych z Matką Bożą. Wreszcie apostolat szkaplerzny polega również na głoszeniu wiary innym poprzez opowiadanie o wielkości Boga i świętości Maryi, a także o samym szkaplerzu i wszystkim, co się z nim wiąże.

Podziel się:

Oceń:

2023-07-11 22:27

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Czerna: 22 Ogólnopolskie Spotkanie Rodziny Szkaplerznej

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński podczas wizyty w Lublinie

Archiwum KUL

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński podczas wizyty w Lublinie

„Totus Tuus – Wszystko postawiłem na Maryję”, słowa dwóch największych Polaków i pasterzy św. Jana Pawła II i sługi Bożego ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski, były tematem Ogólnopolskiego Spotkania Rodziny Szkaplerznej

Więcej ...

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich…

Więcej ...

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Wiara

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego