Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Rok jubileuszy

Na placu św. Piotra w Rzymie

Archiwum o. Bogdana Klóski OFM

Na placu św. Piotra w Rzymie

W horynieckiej parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny przypadają w tym roku ważne rocznice: 250-lecia konsekracji parafialnej świątyni oraz 10-lecia wprowadzenia relikwii św. Jana Pawła II, przywiezionych z Watykanu przez parafialną pielgrzymkę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia horyniecka, od momentu erygowania w 1775 r. przez abp. lwowskiego Wacława Hieronima Sierakowskiego, do dziś prowadzona jest przez franciszkanów. Najważniejszymi patronami są św. Franciszek i św. Antoni. Ten drugi jest szczególnie czczony w lokalnym maryjnym sanktuarium w Nowinach Horynieckich – perełce okolicy. Dlatego, w tym jubileuszowym roku, horyniecki gwardian i równocześnie proboszcz, o. Bogdan Klóska, zorganizował i poprowadził dziękczynną pielgrzymkę śladami franciszkańskich świętych i innych świętych pańskich po ziemi włoskiej. Wzięło w niej udział 110 osób. Przez 9 dni, podróżując autokarem, odwiedzaliśmy miejsca ważne dla katolików, jak i zwykłych turystów. Zaczęliśmy od Padwy. Za sprawą tutejszej Bazyliki św. Antoniego miasta nie omija żadna pielgrzymka z Polski. Zwiedziliśmy tę potężnych rozmiarów świątynię, która jest harmonijną mieszaniną stylów romańskiego, gotyckiego, wenecko-wschodniego i bizantyjskiego. Modliliśmy się przy ołtarzu grobowym jej patrona. Inną patronką miasta jest męczennica, św. Justyna. Uczciliśmy ją w bazylice jej imienia. Oprócz jej grobowca są tu także relikwie św. Proscedimusa, św. Macieja Apostoła i św. Łukasza Ewangelisty.

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu

Starożytny Rzym, będąc stolicą potężnego imperium – Cesarstwa Rzymskiego – był centrum ówczesnego świata. Później, przez wieki, będąc siedzibą papieży, stał się również centrum naszej chrześcijańskiej cywilizacji. Dlatego i my Rzymu ominąć nie mogliśmy, tym bardziej, że jest tam co zobaczyć i odwiedzić. Zjawiliśmy się w Wiecznym Mieście w niedzielny ranek. Dotarliśmy do Watykanu, gdzie wraz z papieżem Franciszkiem uczestniczyliśmy w modlitwie Anioł Pański. Spacerowaliśmy antycznym Rzymem podziwiając Koloseum, fora cesarskie, Kapitol. Nawiedziliśmy Bazylikę św. Jana na Lateranie, z nabożną czcią, na kolanach, wchodziliśmy po Świętych Schodach, modliliśmy się podczas Mszy św. w Bazylice Santa Maria Maggiore. Następnego dnia w Bazylice św. Piotra uczestniczyliśmy w Eucharystii sprawowanej w kaplicy św. Sebastiana przy grobie św. Jana Pawła II. Po zwiedzeniu Bazyliki spacerowaliśmy po Rzymie barokowym. Obejrzeliśmy Fontannę Czterech Rzek, Panteon, Fontannę di Trevi, Schody Hiszpańskie, Plac del Popolo. Na koniec oddaliśmy cześć św. Pawłowi w Bazylice Za Murami. Osobiście bardzo przeżyłem wizytę przy Jego grobie. Niezwykle Go cenię. Był gigantem myśli, słowa i czynu. Prawdziwy budowniczy naszego Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czerwone maki

Kolejny dzień to wspinaczka na Monte Cassino. Z daleka dojrzeliśmy imponujące wzgórze, a na szczycie zespół budynków klasztornych. Według tradycji ok. 530 r. św. Benedykt założył tu klasztor, tu napisał regułę zakonu benedyktynów. Monte Cassino stało się wtedy najważniejszym duchowym miejscem chrześcijańskiej Europy. Wraz z Benedyktem przybyła tu jego siostra – późniejsza św. Scholastyka – założycielka sióstr benedyktynek. Tu obydwoje spędzili resztę życia, a ich szczątki są najcenniejszymi relikwiami Bazyliki św. Benedykta. W 1944 r. kompleks klasztorny był niemym świadkiem bohaterskiej walki polskich żołnierzy o wzgórze Monte Cassino. Po krwawej, okupionej dużymi stratami, prowadzonej z bezprzykładnym męstwem walce, Niemcy musieli się wycofać. Droga na Rzym była otwarta.

W deszczowej pogodzie udaliśmy się na polski cmentarz. Spoczywa tu 1072 żołnierzy. Oddaliśmy im hołd. W zaimprowizowanej uroczystości odśpiewaliśmy Mazurka Dąbrowskiego i Czerwone maki, wysłuchaliśmy wiersza Wł. Broniewskiego Monte Cassino, pomodliliśmy się za poległych. W muzeum II korpusu zapoznaliśmy się z wykładem o historii tej armii i o gen. Andersie.

Zobaczyć Neapol i umrzeć

Jadąc na południe zatrzymaliśmy się w Pompejach. Miejscowość leży w pobliżu starożytnego miasta o tej samej nazwie, które zniknęło w 79 r. pod warstwą popiołów w wyniku potężnej erupcji Wezuwiusza. Znajduje się tu sanktuarium MB Różańcowej wraz z jej cudownym obrazem. Jest dziełem świeckiego tercjarza dominikańskiego Bartolo Longo, beatyfikowanego przez naszego papieża w 1980 r. Zasłużył się krzewieniem kultu MB Różańcowej oraz działalnością charytatywną. Wizytę w Neapolu zaczęliśmy od odwiedzenia o. Dolindo Ruotolo w jego parafialnym kościele. Był bardzo szanowanym kapłanem, tercjarzem franciszkańskim. Pozostawił po sobie opinię niezwykle skromnego, pokornego księdza, wspaniałego kaznodziei i spowiednika. Zostało po nim wiele komentarzy biblijnych, dzieł teologicznych. Urzekła nas jego modlitwa „Jezu, Ty się tym zajmij”. W Nowym Kościele uczciliśmy pamięć bł. doktora Giuseppe Moscatiego.

Reklama

Neapol to trzecie najludniejsze miasto Włoch, po Rzymie i Mediolanie. Leży nad przepiękną Zatoką Neapolitańską. W panoramie zatoki dominuje stożek Wezuwiusza (1281 m n.p.m.). Jego wybuch w 79 r. pochłonął Pompeje, Herkulanum i Stabie. Obszar zatoki jest czynny sejsmicznie. Zdaniem naukowców jest tykającą bombą. Sejsmolodzy pracują nad systemem ostrzegającym przed katastrofą.

Śladami św. Franciszka

Wracając na północ, zatrzymaliśmy się w Greccio. Przebywając tu w pustelni w 1223 r., św. Franciszek przygotował pierwszą szopkę. W wigilię Bożego Narodzenia zwołał swych braci i mieszkańców okolicy do groty, w której urządzony był żłóbek. Dziś miejsce to upamiętnione jest kompleksem sakralnym, w którym m.in. znajduje się muzeum miniaturowych szopek z całego świata. Kolejnym przystankiem było Rivotorto. W dzisiejszym kościele zachowały się ubogie chatki, w których mieszkali pierwsi „bracia mniejsi”. U stóp Asyżu nawiedziliśmy jedną z największych bazylik na świecie, poświęconą MB Anielskiej – Santa Maria degli Angeli. Chroni ona w swym wnętrzu maleńki kościółek z X w. – Porcjunkula (cząsteczka) – w którym św. Franciszek otrzymał polecenie odbudowy Domu Bożego. Byliśmy także w katedrze św. Rufina, gdzie zachowała się chrzcielnica, przy której Franciszek otrzymał pierwszy sakrament. Busami wyjechaliśmy w góry. U podnóża Monte Subasio, w miejscu zwanym Carceri, jest grota, w której przebywał święty. Obejrzeliśmy pamiątki po nim: kamienne łoże, refektarz, cele zakonników. Pokazywano nam także dąb zwany „drzewem ptaków”. Tu rozmawiał z nimi. To na cześć ptaków i zwierząt, naszych braci mniejszych, nazwał siebie i swój zakon „braćmi mniejszymi”. Wdrapaliśmy się także na San Damiano. Tu wzniósł Franciszek klasztor dla klarysek. Najważniejszym kościołem poświęconym św. Franciszkowi jest bazylika jego imienia w Asyżu. Oprowadzał nas po nim polski franciszkanin o. Wiesław. Magnesem przyciągającym tu pielgrzymów jest znajdująca się w dolnym kościele krypta z kaplicą grobu św. Franciszka. Duchową siostrą świętego z Asyżu była św. Klara. Jak i on, prowadziła ubogie życie monastyczne w klasztorze w San Damiano. Była założycielką zakonu klarysek. Odwiedziliśmy poświęconą jej Bazylikę w Asyżu. Przechowuje się tu oryginał krzyża z San Damiano z czasów obydwojga świętych. Ciało św. Klary spoczywa w kryształowej trumnie w podziemiach kościoła. Inne jej ślady napotykaliśmy także w Porcjunkuli, gdzie w 1211 r. złożyła śluby zakonne oraz w San Damiano, gdzie w zbudowanym przez św. Franciszka klasztorze przebywały wraz z nią siostry zwane damianitkami, a po jej śmierci – klaryskami.

Zmęczeni, ale szczęśliwi wracaliśmy do kraju. Osiem dni, a ile miejsc odwiedziliśmy, ile się dowiedzieliśmy, ile przeżyć i emocji było naszym udziałem. Gdyby to wszystko udało się przechować w pamięci... Wiem, że to niemożliwe, ale jeśli choć połowę, choć czwartą część, to o ile bylibyśmy bogatsi. Dodatkowym zyskiem była także wzajemna integracja, której sprzyjały wspólnie znoszone trudy podróży, modlitwy, śpiewy, nabożeństwa. Staliśmy się sobie bliżsi. Chciałbym wierzyć, że również bliżsi Bogu.

Podziel się:

Oceń:

2023-05-17 10:11

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pod sztandarem nadziei

Idą do Maryi

Piotr Drzewiecki

Idą do Maryi

Sierpień dla wielu to czas nie tylko odpoczynku, ale także pątniczych wędrówek do tronu Matki Bożej.

Więcej ...

Tydzień Laudato si’ w Polsce

2024-05-15 15:27

Łukasz Frasunkiewicz

“Tydzień Laudato si’” to inicjatywa watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, upamiętniająca opublikowanie encykliki Laudato si' Papieża Franciszka, a przede wszystkim - zaproszenie do wcielania jej przesłania w życie. Obchodzony w tym roku w dniach 19-26 maja pod hasłem “Ziarna nadziei” przypomina nam, że choć czasy, w których żyjemy naznaczone są głębokimi kryzysami, to jako chrześcijanie - pozostajemy ludźmi nadziei, co więcej możemy naszymi postawami i gestami tę nadzieję kultywować i dawać ją innym.

Więcej ...

Matka Boża u św. Stanisława w Wieluniu

2024-05-16 10:23

Karol Porwich / Niedziela

– Owocem nawiedzenia Maryi w znaku Ikony Jasnogórskiej jest rozwój m.in. Żywego Różańca w parafii – powiedział ks. Janusz Parkitny, proboszcz parafii św. Stanisława BM w Wieluniu i dziekan dekanatu św. Wojciecha BM w Wieluniu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Wiara

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Kościół

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

#PodcastUmajony (odcinek 16.): Śpij, Jasieńku, śpij

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 16.): Śpij, Jasieńku, śpij

Dopóki żyjemy to wiara i Ewangelia mają być głoszone w...

Wiara

Dopóki żyjemy to wiara i Ewangelia mają być głoszone w...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania