Reklama

Kultura

Czy modne znaczy lepsze?

Adobe.Stock

Zjawisko mody językowej jest niekorzystne dla rozwoju naszego języka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rozważaniach nad współczesnym językiem polskim w pracach różnych badaczy pojawia się kategoria mody językowej. Dzisiaj w naszym języku mamy znaczną liczbę takich wyrazów, które są chętnie przez nas używane, lubimy je eksponować, bo wydaje nam się, że są takie wspaniałe i „poręczne”, a my możemy się nimi pochwalić, np. „projekt”, „temat”, „lider”, „super”, „spoko”, „sorry”, „hit”, „ogarnąć”, „dedykowany”, „relacja”. Kategoria mody językowej była obecna i w innych okresach rozwoju polszczyzny, np. w drugiej połowie XVIII wieku szlachta polska wprost oszalała na punkcie języka francuskiego, co miało związek z oświeceniem i dominacją w Europie kultury francuskiej. Różne mody, także te językowe, mają zawsze związek z jakąś kulturą, którą dany naród jest zafascynowany. Dzisiaj są to język angielski i kultura amerykańska. Słownik języka polskiego podaje taką definicję mody: jest to „charakterystyczny dla danego czasu i środowiska zespół cech obejmujący strój, zachowanie, zainteresowania, światopogląd, zwyczaj, pęd”. Język, który jest pierwszorzędną formą zachowania, może podlegać modzie, mamy zatem w polszczyźnie różne mody językowe i swoisty pęd, aby wysoko cenić – jak cenimy modne ubrania czy modny wygląd – niektóre wyrazy. Są to w sumie zjawiska niekorzystne dla rozwoju naszego języka, bo swoiście spłaszczają wypowiedzi, sprowadzają je do jednego, narzucanego przez modę wzorca i, niestety, często usuwają piękne polskie słowa, zwalniają nas z indywidualnej pracy nad wypowiedzią; zastępuje się różne, oryginalne polskie konstrukcje wypowiedziami skrojonymi jednakowo – na modny wzór, który staje się przez bardzo częste użycie monotonny i szary, wprost nie do zniesienia.

Oto przykłady: do końca lat 80. XX wieku bardzo rzadko występował wyraz „sorry” jako przeproszenie. Po polskich przemianach i otwarciu naszej ojczyzny na Zachód jego frekwencja gwałtownie wzrosła i objęła pokolenia nie tylko młodsze, ale i średnie. Dzisiaj „sorry” jest w języku polskim swoistym wyrazem natrętem i po pierwsze, banalizuje bardzo ważny w komunikacji językowej akt przeproszenia, a po wtóre, usuwa piękne polskie formy: „przepraszam”, „proszę o wybaczenie”, „jest mi tak głupio”, „wybacz”, „żałuję” itd. Utworzony na wzór angielski wyraz „dedykowany” usuwa w cień mnóstwo dawnych polskich wyrazów, takich jak: „przeznaczony”, „będący dla”, „użyteczny dla czegoś bądź kogoś”, „dobrany dla czegoś”, „przystosowany”. To modne słowo jest obecnie bardzo częste, np.: „czternasta emerytura jest dedykowana milionom emerytów”, „dedykowana podróżnym obsługa pociągu poda napoje”, „śruby dedykowane podwoziom traktora”. To bardzo pretensjonalne i sztuczne wypowiedzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Słowo „temat” oznaczało jeszcze do lat 80. XX wieku „główną myśl, ideę jakiegoś komunikatu, lekcji, utworu literackiego czy muzycznego”. Obecnie to modne słowo usuwa takie wyrazy jak: „problem”, „sprawa”, „coś do załatwienia”, „dowolna rzecz”, „przedsięwzięcie”, a konteksty z tym natrętnym słowem są bardzo częste w języku urzędów, przedsiębiorców, polityków. Wszyscy mają „do załatwienia różne tematy”, „temat jest rozpoczynany”, „kontynuujemy temat oczyszczalni ścieków”, „temat jest szczęśliwie zakończony”, „temat wyborów”, „temat kanalizacji”, „temat dróg na terenie miasta jest niepokojący”, „musimy podjąć temat budowy szkoły”. Wszystko może być „tematem”.

Bardzo drażni mnie modny wyraz „dokładnie”, który jako tłumaczenie angielskiego exactly kaleczy dialog i go ogołaca z wielu treści. Zamiast odpowiadać rozmówcy wieloma pięknymi wyrazami typu: „tak”, „tak, tak”, „naturalnie”, „oczywiście”, „no pewnie”, „jak najbardziej”, „jasne”, „w porządku”, wielu z nas stosuje zdawkową formę „dokładnie”.

Unikajmy modnych słów, wymienię jeszcze kilka: „aplikacja” jako „zastosowanie”, „ikona” („ikona popkultury”), „kultowy” („kultowy przebój”), „klasyczny” („klasyczne podpaski”), dalej: „lider”, „ekstremalny”, „priorytet”, „ultra”, „mega”, „giga”, „pochylać się nad czymś”.

Kazimierz Ożóg - profesor nauk humanistycznych, pracuje na Uniwersytecie Rzeszowskim, jest współautorem emitowanego w TVP3 Rzeszów programu Moda na język polski.

Podziel się:

Oceń:

2022-10-11 12:05

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Walka karnawału z postem

Adobe.Stock

Dzisiaj wielu z nas nie przejmuje się Środą Popielcową, a karnawał trwa ciągle.

Więcej ...

Nowenna do Ducha Świętego

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Więcej ...

Ks. prof. dr hab. Robert Tyrała ponownie wybrany rektorem UPJPII

2024-05-17 19:27

Archiwum UPJPII

Nowa kadencja ks. prof. dr. hab. Roberta Tyrały na stanowisku rektora rozpocznie się 1 września br. i potrwa do 31 sierpnia 2028 roku.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha...

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha...

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli