Reklama

Niedziela Świdnicka

Pobiegli, by uczcić pamięć

Udział w biegu wzięły całe rodziny, miał więc on wymiar międzypokoleniowy

Hubert Gościmski

Udział w biegu wzięły całe rodziny, miał więc on wymiar międzypokoleniowy

W tych zawodach o wiele bardziej niż wygrana liczy się sam udział. Już po raz dziesiąty odbył się bieg pamięci żołnierzy wyklętych „Tropem wilczym”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świdnica, dzięki zaangażowaniu członków Fundacji Wolność i Demokracja, Świdnickiego Stowarzyszenia Patriotycznego, innych organizacji i stowarzyszeń oraz lokalnych patriotów, włączyła się w tę inicjatywę już po raz ósmy. Na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Śląskiej pojawiło się ponad 200 osób gotowych pokonać symboliczny dystans. Uczestników powitał Tadeusz Grabowski, koordynator biegu. Podziękował za liczną obecność i podkreślił, że to wydarzenie ma na celu upamiętnienie żołnierzy walczących niezłomnie z systemem komunistycznym.

Skazani na zapomnienie

Chwilę przed startem głos zabrał ks. kan. Tadeusz Faryś, kapelan Solidarności. Wyjaśnił, że dystans 1963 metrów nawiązuje bezpośrednio do daty śmierci sierż. Józefa Franczaka, ostatniego żołnierza wyklętego. Wspomniał losy tego, jak i innych żołnierzy walczących z sowieckim terrorem, którzy w czasach Polski Ludowej byli prześladowani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Żołnierze wyklęci nosili piętno zdrajców, bandytów skazanych na śmietnik historii. Wielu zabito bez pogrzebu i modlitwy. Dopiero wielki ruch Solidarności lat 80. doprowadził do zmiany ustrojowej i opuszczenia przez wojska sowieckie ziemi polskiej – mówił ks. Faryś. – W Polsce nadal są pomniki oraz nazwy ulic upamiętniające tzw. wyzwolicieli z Armii Czerwonej. Dosyć tego! Musimy temu wyraźnie się sprzeciwić – apelował, wyrażając jednocześnie nadzieję, że w Świdnicy powstanie pomnik poświęcony żołnierzom wyklętym. Kapelan Solidarności poprosił także zebranych o chwilę ciszy dla upamiętnienia żołnierzy poległych w czasie PRL oraz ofiar rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Łączność z bohaterami

Po odśpiewaniu hymnu Polski nastąpiło uroczyste rozpoczęcie biegu, którego dokonali harcmistrz Piotr Pamuła, major Mieczysław Łuszczyński oraz Zofia Zdrojewska, żona śp. płk. Bogdana Zdrojewskiego.

Jednym z uczestników był ks. kan. Krzysztof Ora z wydziału duszpasterskiego diecezji świdnickiej. Swych sił w biegu spróbował po raz pierwszy, a do podjęcia wyzwania skłonił go międzypokoleniowy wymiar wydarzenia. – Obecność całych rodzin z dziećmi mobilizuje do przekazywania dobrego przykładu młodemu pokoleniu, tak by wychować je w duchu patriotycznym. Sam bieg, choć dystans jest niezbyt długi, stanowi dobrą formę wysiłku i ukazuje naszą łączność z tymi, którzy bohatersko bronili wolnej Polski – powiedział kapłan.

Reklama

Wydarzeniu towarzyszyły występy artystyczne przygotowane przez uczestników zajęć w Młodzieżowym Domu Kultury. Po zakończeniu biegu członkowie ZHP serwowali ciepły posiłek i herbatę, można było się także wpisać do księgi pamiątkowej w ramach akcji „Murem za polskim mundurem”.

Świdnica nie była jedynym miastem w diecezji, na terenie którego odbył się bieg upamiętniający żołnierzy wyklętych. W podobnym wydarzeniu mogli wziąć udział mieszkańcy m. in. Bielawy, Dusznik-Zdroju, Głuszycy, Kamieńca Ząbkowickiego, Polanicy-Zdroju, Strzegomia, Świebodzic czy Złotego Stoku.

Podziel się:

Oceń:

+1 -1
2022-03-15 11:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bieg pamięci

Bieg miał charakter patriotyczno-historyczny

Rafał Czepiński

Bieg miał charakter patriotyczno-historyczny

Każdego roku o godz. 17 wyją syreny, które przypominają nam o tragicznych losach naszej ojczyzny i o naszych bohaterach – powiedziała Anna Schmidt do uczestników V Biegu Montera w Gniewczynie Łańcuckiej.

Więcej ...

W trosce o Ojczyznę - wdowy konsekrowane na Jasnej Górze

2024-05-02 10:49

BP Jasnej Góry

Choć mają rodziny i normalne życie to ich zadaniem jest dawać świadectwo życia oddanego Bogu. Na Jasnej Górze trwa trzydniowe spotkanie wdów konsekrowanych. Swoją służbę realizują przede wszystkim modląc się za Ojczyznę i to ją zawierzają Królowej Polski.

Więcej ...

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...