Reklama

Niedziela Przemyska

Sprawiedliwi z Sambora

Medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”

Archiwum autora

Medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”

W marcu przypada Narodowy Dzień Polaków Ratujących Żydów, z tej okazji warto wspomnieć o przykładzie miasta, które teraz jest poza granicami Polski, a wówczas było jednym z miasteczek diecezji przemyskiej, w którym ratowano żydowskich sąsiadów za cenę śmierci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sambor przechodził kolejne okupacje: sowiecką i niemiecką, szczególna gehenna dotknęła Żydów, gdy w kwietniu 1942 roku utworzono getto. Część Żydów wywożono do obozów, m.in. do obozu zagłady w Bełżcu, część mordowano w lasach, część zginęła na starym żydowskim cmentarzu. Niektórzy Żydzi postanowili za wszelką cenę getta uniknąć, prosili więc o pomoc znajomych Polaków. Jednak zarządzenie władz okupacyjnych było konkretne, przewidywało karę śmierci przez rozstrzelanie dla każdego Polaka lub Ukraińca, który udzieli schronienia Żydowi lub pomoże mu w inny sposób.

Pomoc polegała na dłuższym, czy krótszym ukrywaniu albo na doraźnym wsparciu. Są informacje o ponad 10 osobach, które poniosły śmierć za pomoc Żydom oraz o 6 dyplomach „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” dla mieszkańców miasta. Prócz tego są dokumenty, wspomnienia i informacje o innych osobach, które udzielały pomocy. W relacjach pojawiają się dzieci i osoby świadome narażania własnego dziecka, nawet tego jedynego, aby udzielić pomocy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lekarz Jan Żuk brał na sanki swoją córeczkę Marię, pod dzieckiem umieszczał worek z węglem. Marysia zjeżdżała w kierunku getta i tam umówiony Żyd zabierał węgiel. Pani Zofia, żona dowódcy Armii Krajowej Jana Paluszkiewicza, brała na spacer córeczkę Annę. Przy sobie miała ukrytą rynkę z ciepłymi ziemniakami lub kaszą. W umówionym miejscu udawała, że zawiązuje dziecku bucik i rynkę zostawiała. Wracając, zabierały puste naczynie. Rodzina Topolnickich zorganizowała przewiezienie małej Żydówki do Stryja.

Na dłuższy czas ukrywania Żydów konieczne okazywały się różnego rodzaju skrytki, najczęściej w piwnicach, strychach, zabudowaniach gospodarskich. Oryginalny sposób na ukrycie schowka pod podłogą wymyślili bracia Stanisław i Franciszek Ziemniakowie. W kuchni trzymali stale cebrzyk z brudną wodą i naczyniem. Pod nim była kryjówka, gdzie szczęśliwie przechowała się Żydówka Niuńcia.

Reklama

Przykładem pomocy trwającej prawie dwa lata jest historia rodziny Kostuś. Pani Rozalia Kostuś mieszkała wraz z synem Mieczysławem i córką Genowefą u wylotu Rynku. Spotkany na bazarze Żyd Martin Gross poprosił o ukrycie łącznie sześciu dorosłych osób. Potrzebne produkty spożywcze rodzina Kostuś musiała nosić przez centralny punkt miasta, czyli Rynek! Dopiero po 53 latach Martin Gross odnalazł córkę Rozalii, Genowefę, zaprosił do USA i postarał się o dyplom „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Z kolei pan Łuszczyński mieszkał samotnie. W czasie okupacji niemieckiej uchodził za dziwaka, bo z nikim nie rozmawiał, zawsze chodził z ciężkim plecakiem. Po odejściu Niemców z jego posesji wyszła grupa ukrywanych Żydów. Taka postawa spotkała się z pochwałą sąsiadów.

W pomoc Żydom na terenie Polski włączało się duchowieństwo. Kapłani prócz różnych form pomocy, udzielania schronienia, wystawiali fałszywe metryki chrztu. Domy zakonne przyjmowały dorosłych, a szczególnie żydowskie dzieci. Szczególną postacią jest matka Matylda Getter ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi. Opiekowała się szczególnie dziećmi z getta warszawskiego. Inne siostry także podejmowały to ryzykowne wyzwanie i w sumie uratowały ponad 700 osób (w tym w większość dzieci). Tak było i w Samborze. Wśród 100 dzieci w sierocińcu przebywało 10 dzieci żydowskich i kilkoro niemowląt.

Znana jest postać Anny Henrietty Kretz Daniszewski, jednej z uratowanych w Samborze Żydówek. Dała ona swoje świadectwo w czasie Konferencji odbywającej się w Kaplicy Pamięci w Toruniu 26 listopada 2017 roku. „Byłam skazana na śmierć za tylko jedną zbrodnię – bo urodziłam się Żydówką”. Anna z ojcem lekarzem i matką przetrwała w Samborze niemal do końca wojny. Pomagali im Ukraińcy i Polacy, na końcu ukrywali na strychu państwo Patralscy. W końcowym etapie okupacji, w 1944 roku zostali wydani. Rodziców Anny i Patralskich rozstrzelano, ten sam los czekał także ją. Na moment przed egzekucją ojciec krzyknął do dziecka: Uciekaj! Anna uciekała, słysząc strzały karabinu maszynowego, które zabiły jej rodziców. Gdy szukała schronienia, przypomniała sobie pacjentkę ojca, s. Celinę. Tak trafiła do sierocińca prowadzonego w Samborze przez Zgromadzenie Franciszkanek Rodziny Maryi, gdzie powitała ją s. Celina Kędzierska i powiedziała: „Dziecko, tu jesteś bezpieczna”. Obecnie pani Anna mieszka w Belgii, udziela się charytatywnie na terenie Afryki, jeździ do szkół na terenie Belgii i Niemiec i opowiada swoją historię. Inny ocalony z Holokaustu w sierocińcu to Jerzy Bander. Urodził się w więzieniu gestapo w Samborze, a swe życie zawdzięcza nie tylko siostrom, lecz także ludziom, którzy sprzątali więzienie i wynieśli go do getta, potem do znajomej ojca, która przez krótki czas urywała go u siebie, a następnie w koszyku przyniosła do sierocińca.

W czerwcu 2015 roku na naszym przedwojennym budynku (obecnie jest tu państwowa szkoła – internat dla około 100 dzieci) udało się umieścić pamiątkową tablicę w języku polskim, ukraińskim i angielskim. Z materiałów o pomocy Żydom w Samborze powstała poezja, która czeka na publikację. Wiadomość o bohaterskiej postawie sióstr i mieszkańców Sambora pojawiła się niedawno na stronie Muzeum POLIN. Planowana jest budowa Sali Pamięci Sprawiedliwych i innych, którzy pomagali Żydom w Samborze. Warto podjąć dalsze prace badawcze, aby temat pomocy Żydom w Polsce i na Kresach nie poszedł w zapomnienie.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2019-02-20 11:35

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Msza św. zainaugurowała Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką

Cezary Piwowarski/ pl.wikipedia.org

Mszą św. w katedrze polowej Wojska Polskiego zainaugurowano obchody Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Eucharystii przewodniczył biskup polowy Józef Guzdek.

Więcej ...

Rozpoczęła się nowenna do św. Stanisława

2024-04-30 08:10
Św. Stanisław, biskup i męczennik

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław, biskup i męczennik

Potrzebujemy wiary i męstwa na jego wzór, aby móc jasno i dobitnie opowiadać się po stronie prawdy i nie pozwalać na bezbożnictwo, demoralizację, niesprawiedliwość i by umieć podejmować te wyzwania, które stają przed nami jako ludźmi wierzącymi i jako Polakami - powiedział o. Grzegorz Prus OSPPE w pierwszym dniu nowenny do św. Stanisława w katedrze na Wawelu.

Więcej ...

Rzym: Dwaj proboszczowie z archidiecezji łódzkiej biorą udział w spotkaniu Proboszczowie dla Synodu

2024-04-30 18:44

archidiecezja.lodzka.pl

„Od wczoraj w podrzymskim Sacrofano trwa trzydniowe spotkanie, na które Ojciec Święty Franciszek zaprosił do Rzymu ponad 300 proboszczów z całego świata, aby wymienili się swoimi doświadczeniami Kościoła ewangelizacji i przeżywania wiary” - relacjonuje ks. Kamiński z archidiecezji łódzkiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

Wiara

Czy stać mnie na stratę ze względu na miłość do Boga?

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Kościół

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i...

Kościół

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i...

Mistrz miłosierdzia

Wiara

Mistrz miłosierdzia

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst