Reklama

Niedziela Świdnicka

Opatrzność Boża a zgorszenie z powodu zła

Jerozolima. Bazylika Grobu Bożego – miejsce, w którym Bóg z największego
zła wyprowadził największe dobro

Ks. Zbigniew Chromy

Jerozolima. Bazylika Grobu Bożego – miejsce, w którym Bóg z największego zła wyprowadził największe dobro

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku powtórzmy pytanie obecne w Katechizmie Kościoła Katolickiego, postawione na zakończenie poprzedniego artykułu: Jeśli Bóg Stwórca troszczy się o wszystkie swoje stworzenia, to dlaczego istnieje zło? Oczywiście, jeśli ktoś oczekuje łatwej odpowiedzi na tak postawione pytanie, zapewne się zawiedzie, ponieważ nie wyczerpie go żadna łatwa odpowiedź, a na pewno nie uczyni tego krótki artykuł na 5000 znaków ze spacjami. Odpowiedzi na to pytanie udziela dopiero całość wiary chrześcijańskiej. Nie ma takiego elementu w orędziu chrześcijańskim, który nie byłby częściową odpowiedzią na pytanie o zło. Przypomnijmy więc, że rozumne i wolne stworzenia, aniołowie i ludzie, muszą zdążać do swego ostatecznego przeznaczenia przez wolny wybór, a przede wszystkim przez miłość. Mogą więc błądzić. Odwrócenie się od najwyższego Dobra, jakim jest Bóg, w akcie wolnej woli nigdy nie jest dobre i jest to najkrótsza klasyczna definicja grzechu, który jest „aversio a Deo, et inordinata conversio ad creaturas” – czyli odwróceniem się od Boga i nieuporządkowanym zwróceniem się ku stworzeniom. Istotnie, w wolności aniołowie i ludzie popełnili grzech i w ten sposób zło moralne weszło w świat. Dobry Bóg w żaden sposób, ani bezpośrednio, ani pośrednio, nie jest przyczyną zła moralnego, ale dopuszcza je właśnie dlatego, że jest Miłością. Ponieważ miłość działa w przestrzeni wolności, ponieważ do miłości nie można zmusić, Bóg, który jest Miłością, musiał zgodzić się na eksperyment wolności, by Jego rozumne i wolne stworzenia w wolności odpowiedziały miłością na Jego miłość. Odpowiadając więc najkrócej na pytanie, dlaczego zło jest na święcie, możemy paradoksalnie powiedzieć: jest ono na świecie, bo Bóg jest Miłością!

Św. Augustyn, zajmujący się szczegółowo kwestią Bożej Opatrzności, zauważa słusznie, że: „Bóg wszechmogący... ponieważ jest dobry w najwyższym stopniu, nie pozwoliłby nigdy na istnienie jakiegokolwiek zła w swoich dziełach, jeśli nie byłby na tyle potężny i dobry, by wyprowadzić dobro nawet z samego zła”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ilustracją tej tezy jest biblijna historia Józefa Egipskiego, który dając się poznać braciom, którzy sprzedali go w niewolę, mówił do nich: „Nie wyście mnie tu posłali, lecz Bóg... Wy niegdyś knuliście zło przeciwko mnie, Bóg jednak zamierzył to jako dobro, żeby sprawić... że przeżył naród wielki” (Rdz 45,8; 50,20). Bóg z największego zła moralnego, „z odrzucenia i zabicia Syna Bożego, spowodowanego przez grzechy wszystkich ludzi, Bóg, w nadmiarze swojej łaski, wyprowadził największe dobro: uwielbienie Chrystusa i nasze Odkupienie” (KKK 312).

Z nauką o Bożej Opatrzności związane jest ściśle nauczanie o przeznaczeniu. W protestanckich nurtach to nauczanie było przestawiane w taki sposób, że istotnie to Bóg był ostatecznie sprawcą dobra i zła. Nauka o podwójnym przeznaczeniu (predestynacji) wyrastała z koncepcji suwerennego Boga, który sprawuje władzę zarówno w sposób naturalny, jak i duchowy, według swojego odwiecznego planu. Według tego planu Bóg dając łaskę jednym, a odmawiając jej innym, odwiecznie jednych przeznacza do zbawienia, a innych na potępienie, ponieważ łaską jesteśmy zbawieni przez wiarę (Ef 2,8). Jeśli jesteś w gronie wybranych, to choćbyś grzeszył bez opamiętania, będziesz zbawiony, a jeśli nie jesteś w tym gronie, to choćbyś całe swe życie pokutował, i tak zostaniesz potępiony na mocy odwiecznego dekretu Boga, który zbawia kogo zechce. Te poglądy wyrosłe z namiętnego sporu wokół łaski i wolności, prowadzonego przez św. Augustyna ze zwolennikami Pelagiusza (przełom IV i V wieku) – w oparciu o Listy św. Pawła – zostały przez późniejszych uczniów Biskupa z Hippony mocno przerysowane i ostatecznie potępione na Synodzie w Orange w 529 r. Stały się one poglądem powszechnie przyjmowanym przez protestancką rewolucję, a we wspólnotach kalwińskich ich centralnym „dogmatem”.

Reklama

Tymczasem przeznaczenie jest częścią nauki Bożej Opatrzności i służy naszemu zbawieniu. Przykładem jest Maryja, która nie uczyniła niczego, by zostać niepokalanie poczętą, otrzymała tę łaskę w ramach przeznaczenia. Ludzka natura Chrystusa również nie uczyniła niczego, by zostać powołaną do unii z naturą Boską i w ten sposób tworzyć z nią jedną Boską Osobę Jezusa Chrystusa. To właśnie w Nim, w Synu Bożym, Bóg „wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów poprzez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. W Nim mamy odkupienie przez Jego krew – odpuszczenie występków, według bogactwa Jego łaski” (Ef 1,4-7).

A zatem wierzymy mocno, że to Bóg jest Władcą świata i historii. Drogi Opatrzności Bożej są dla nas często nieznane. Kiedy jednak skończy się poznanie częściowe, zobaczymy Go „twarzą w twarz” (1 Kor 13,12), i poznamy wtedy w pełni, jakimi drogami Pan Bóg prowadził nas, nawet przez dramaty zła i grzechu, do portów zbawienia (KKK 314).

Podziel się:

Oceń:

2018-06-20 08:09

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się X Zjazd Gnieźnieński

Artur Stelmasiak

Trzydniowy międzynarodowy kongres będzie pierwszym z ważnych wydarzeń w kalendarzu obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski.

Więcej ...

Kapucyn o imieniu Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Więcej ...

Jasna Góra: bp Turzyński do Polonii: bądźcie dumni, że jesteście Polakami

2024-05-02 16:05
bp Piotr Turzyński

Bartkiewicz / Episkopat.pl

bp Piotr Turzyński

- Bycie Polakiem i uczniem Maryi i Chrystusa to wielkie zadanie trwajcie w nim dobrze. Bądźcie dumni ze swojej polskości i trzymajcie wiarę mocno w sercu - mówił bp Piotr Turzyński. Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej przewodniczył Mszy św. na Jasnej Górze w obchodzonym dziś Dniu Polonii i Polaków Za Granicą.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone i...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone i...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst