Reklama

Niedziela Rzeszowska

Na planie serialu „Ojciec Mateusz”

Natalia Janowiec z Arturem Żmijewskim i Samborem Czarnotą

Archiwum Natalii Janowiec

Natalia Janowiec z Arturem Żmijewskim i Samborem Czarnotą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Natalia Janowiec z Jasła znana jest czytelnikom „Niedzieli Rzeszowskiej”. Spełnia się m.in jako aktorka i dziennikarka. – Przygoda ze sceną rozpoczęła się już w dzieciństwie. Miałam marzenia, by zostać piosenkarką. Od dzieciństwa śpiewałam w domu, szkole, kościele, jednym słowem wszędzie, gdzie było to możliwe – opowiada. Z biegiem czasu zaczęła marzenia realizować. Zapisała się do szkolnego kółka teatralnego, gdzie miała zajęcia aktorskie. – Robiłam domowe przedstawienia, brałam udział w szkolnych przedstawieniach – wylicza. W szkole gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej rozpoczęła intensywną pracę nad głosem, uczęszczając na lekcje śpiewu do Młodzieżowego Domu Kultury w Jaśle. – Lata tam spędzone wspominam bardzo miło. Umożliwiły mi dalszy rozwój umiejętności artystycznych – przyznaje Natalia. Chciała dalej doskonalić swój warsztat. Została przyjęta do krośnieńskiej szkoły wokalno-aktorskiej prowadzonej przez Marka Wiatra, znanego artystę, śpiewaka operowego, malarza i grafika. Wzięła też kilka lekcji teatralnych w Krakowie, prowadzonych przez aktorów krakowskiego teatru „Bagatela”, m.in. Dariusza Starczewskiego oraz Sebastiana Oberca.

– Kiedy lata mijały, chciałam dalej się rozwijać i występować. Oczywiście po cichu marzyłam o tym, ale nie zakładałam, że Pan Bóg pomoże mi je zrealizować – opowiada jaślanka. Jakiś czas temu dowiedziała się o castingu do kolejnych serii cieszącego się dużą popularnością serialu „Ojciec Mateusz”. – Jeszcze w tym samym dniu, kiedy casting się odbył, otrzymałam propozycję współpracy – nie ukrywa emocji Natalia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Serial „Ojciec Mateusz” jest nadal tworzony. Kolejne odcinki z udziałem dotychczasowych aktorów oraz nowych twarzy kręcone są, tak jak do tej pory, przede wszystkim w Sandomierzu. Serial ściąga tłumy turystów do Sandomierza, wielu ma nadzieję, że na jego urokliwych uliczkach spotka mknącego na rowerze ojca Mateusza, czyli Artura Żmijewskiego.

Reklama

– Na planie panuje zawsze miła, przyjazna i rodzinna atmosfera. Wszystko dzięki ekipie złożonej z ludzi, dla których wykonywana praca ma duże znaczenie – tłumaczy Natalia Janowiec. Do tej pory poznała wielu wspaniałych ludzi, których wcześniej oglądała tylko na szklanym ekranie. – Dużo podpatrzyłam, nauczyłam się, nawiązałam nowe znajomości – wymienia.

Podkreśla, że plan serialu „Ojciec Mateusz” daje możliwości ciągłego rozwoju. – Przy stałych, jak i nowych aktorach pojawiających się na planie za każdym razem uczę się czegoś nowego. To najlepszy warsztat dla każdego początkującego aktora – nie ukrywa 25-latka.

W planach ma wiele pomysłów i kilka nowych propozycji. W przyszłości chciałaby stworzyć własny film. Od zawsze interesuje się religią i historią. – Mam nadzieję, że w przyszłości będę miała okazję spróbować swoich sił jako reżyser. Chciałabym zająć się tworzeniem filmów, które niosą za sobą wartości uniwersalne, dobre na każdy czas, o których dziś, niestety, często się zapomina – podsumowuje. Natalia niebawem pojawi się na planie filmu historycznego, który dotyczył będzie naszego regionu.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2016-06-23 08:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ruszyły zdjęcia do nowego serialu historycznego TVP

Mazur/episkopa.pl

Barwna, kostiumowa opowieść o panowaniu najwybitniejszego władcy w dziejach Polski – Kazimierza Wielkiego, a w tle miłość, intrygi, zdrady i walka o wpływy - tak zapowiada się najnowsza produkcja historyczna Telewizji Polskiej, której zdjęcia ruszyły właśnie na krakowskim Wawelu.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

Więcej ...

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35
Ks. Fortunato Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z...

Sport

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...