Reklama

Niedziela Łódzka

Dzieci pod ochroną i pod ostrzałem

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasze wnuki zapraszają nas regularnie na swoje występy artystyczne. Jako zawodowy dziadek siadam sobie wtedy gdzieś w kątku sali – obok babci – by sycić oczy i duszę popisami malców, wśród których uwija się aniołek ze szczyptą naszych genów w środku. W ten sposób przeżywamy patriotyczne akademie, jasełka, obchody Dnia Babci i Dziadka, a niedawno wysłuchaliśmy dwóch urzekających koncertów podopiecznych Szkoły Muzycznej im. Tansmana.

Reklama

Kulturą zajmuję się „od zawsze”. Przykro mi, ale dziś pójście na profesjonalny spektakl wiąże się często z przeżyciem traumatycznym. Ciekawsze i prawdziwsze (niż produkcje wielu scen zawodowych) wydają mi się popisy artystyczne dzieciaków. Mogę tam – bez obaw i z satysfakcją – obserwować zarówno rozbrajającą grę małych aktorów, jak i żywe reakcje publiczności: rodziców, dziadków, cioć wpatrzonych z napięciem w swoje maluchy. Z twarzy dorosłych bije duma i radość… czasem pojawią się łzy w oczach, a nieraz… jak gdyby utajony niepokój, czujność: Co z tych dzieciaków wyrośnie? Jaka ich czeka przyszłość? Ostatnio byłem na występie przedszkolaków z okazji Dnia Babci i Dziadka, w klubie „Alternatywy” na Widzewie. W programie był fenomenalny, żywiołowy układ choreograficzny w wykonaniu ledwo pięcioletnich szkrabów (z podkładem „Jailhouse Rock” Elvisa Presleya). Niestety, wtedy również poczułem to znajome ukłucie: przyczajony w sercu lęk o los polskich dzieci. Jak trwałe – w starciu ze Światem – okażą się odświętne uczucia, jakie cierpliwie wpajają im wychowawcy, rodzice, dziadkowie, ciocie, katecheci? Nie, żebym „martwił się na zapas”, ale pytania się rodzą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Państwo też to macie? Roczna dziewczynka z naszej rodziny jest pod stałą opieką Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Cierpi na trudne, niezidentyfikowane jeszcze do końca schorzenie. Rozpoznanie etiologii jest mozolne i długie, lecz to jak zajmują się dzieckiem pediatrzy (a wcześniej neonatolodzy) zasługuje na najwyższy podziw i szacunek. Rodzice maleństwa, rozmawiając ze mną, nie ukrywali swej wdzięczności. Chodzi nie tylko o wysokie kompetencje lekarzy, ale i o troskliwą opiekę personelu pomocniczego; np. gdy maleństwo na kilka dni musi pozostać w szpitalu i matka śpi z nim w osobnym pokoiku. Albo gdy je rehabilituje pod okiem specjalistów. Lecz… kiedy jedne dzieci traktowane są z najwyższą czułością i oddaniem, inne są nakłaniane do zmiany płci i stają się przedmiotem nieludzkich zabiegów. Kiedy jedni dorośli poświęcają dzieciom całą swoją cierpliwość, czułość i wiedzę, inni – nie waham się użyć tego sformułowania – czyhają na ich niewinność. Niedawno z niezależnych mediów wylała się fala oburzenia na temat „edukacyjnego” komiksu dla dzieci (który niejednego dorosłego mógłby przyprawić o mdłości). Jego wydanie w USA, polski przekład i umieszczenie broszury w ofercie warszawskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej miały… jaki cel? No? Chodziło o demolkę młodej psychiki i „werbunek” do zgniłego świata „dorosłych”, czy tak? Po medialnej awanturze komiks pospiesznie wycofano z księgarni. Ciekawe, czy pojawi się na czarnym rynku. Bo nie oszukujmy się: w Polsce istnieją już obok siebie dwa całkiem różne „światy równoległe”, a konflikt między nimi narasta; coraz bardziej jawny i jaskrawy.

Powstaje zatem kolejne pytanie: Czy w Polsce są już tacy postępowi rodzice, którzy odważą się czytać ów komiks swoim pociechom, tłumacząc im co bardziej „kontrowersyjne” obrazki? Jak wielu ich jest? Szlachetna postawa wobec dzieci zawsze była probierzem wartości danej kultury. Pan Jezus ogłosił pełnię praw dla najmłodszych słowami: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im. Do takich bowiem należy królestwo Boże” (Mk.10,14). A św. Paweł upominał: „Ojcowie! Nie rozdrażniajcie dzieci waszych, aby nie traciły ducha“ (Kol.3,21). Niestety: Niewinna krew przelewana w salonach Planned Parenthood, upiorne tranzycje, drapieżna pornografia, wykorzystywanie seksualne… wszystko to razem dowodzi, że „nasz cywilizowany świat” nadal tkwi w bestialskim uścisku pogaństwa.

Jak długo jeszcze?

Podziel się:

Oceń:

2025-03-18 08:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Rtęć

Adobe Stock

Więcej ...

Czy w Wielką Sobotę jest Msza św.?

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Otwarcie wystawy czasowej „Na szlaku Tysiąclecia. Chrobry I i II w Powstaniu Warszawskim”

2025-04-18 22:25

Muzeum AK

Do 15 czerwca w Muzeum AK można zwiedzać wystawa „Na szlaku Tysiąclecia. Chrobry I i II w Powstaniu Warszawskim” .

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Kościół

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Kościół

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Wiadomości

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Wiadomości

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Kościół

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?