Reklama

Niedziela Kielecka

Pożegnaliśmy ks. infułata Jerzego Gredkę

Stał się cząstką Miechowa i diecezji

T.D.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bazylice w Miechowie i w kościele św. Maksymiliana w Skroniowie 12 września żegnano ks. infułata Jerzego Gredkę - kapłana, który stał się cząstką Miechowa, który poprzez przywrócenie dawnego prestiżu Zakonowi Rycerskiemu Świętego Grobu Bożego, poprzez ponowne wprowadzenie w sferę publiczną nazwy „Polska Jerozolima” - stał się cząstką historii diecezji.

Miechów i diecezja

Zmarłego w wieku zaledwie 66 lat Księdza Infułata żegnali biskupi, rycerze i damy Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego, ponad dwustu księży i tysiące wiernych. Uroczystość pogrzebowa, pełna wzruszających akcentów, nie miała w sobie nic z wymuszonej żałoby. Miechów ze łzami w oczach żegnał swojego Proboszcza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ofiara na hospicjum, Koronka zamiast przemówień

W bazylice miechowskiej Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Kazimierz Ryczan, w asyście biskupa pomocniczego kieleckiego Kazimierza Gurdy i biskupa pomocniczego sosnowieckiego Piotra Skuchy oraz opata cysterskiego z Jędrzejowa o. Edwarda Stradomskiego.

Reklama

Przy prostej dębowej trumnie z przewieszoną białą stułą, ozdobioną charakterystycznym krzyżem jerozolimskim, z ustawionym na zamkniętym wieku kielichem i białą infułą (nakryciem głowy infułata), straż trzymali rycerze bożogrobcy i strażacy. Żadnych kwiatów, tak jak sobie życzył, tylko oryginalny wieniec z biało-czerwonych goździków ułożonych w kształt jerozolimskiego krzyża. Poza ofiarą Mszy św. jedyną formą pożegnania Zmarłego była homilia bp. Kazimierza Ryczana, gdyż śp. ks. Gredka w testamencie życzył sobie, aby zrezygnować z wszelkich przemówień, prosił natomiast o Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Zgodnie z jego życzeniem, wyrażonym w testamencie, zebrani na uroczystości pogrzebowej rezygnując z kwiatów, wsparli hojnie ofiarą hospicjum Caritas w Miechowie. Wolontariusze z puszkami mówili, że ks. Jerzy oddał hospicjum jeszcze jedną, wielką przysługę.

W homilii bp Kazimierz Ryczan wspominając ks. Gredkę, rozważał jego życie w perspektywie ofiary krzyża i Bożego Miłosierdzia, którym Zmarły ufał bezgranicznie. - Nie stawia się pytań wobec tajemnicy odkupienia - zauważył biskup kielecki. Zwrócił uwagę na czas jego formacji w seminarium kieleckim, gdzie jako kleryk poznawał służbę „w Jezusowych szeregach” - będącą dlań „otwarciem szansy”, świadomym wyborem kapłaństwa wbrew świeckim perspektywom, wbrew widokom na karierę. Biskup kielecki przypomniał także pracę ks. Jerzego w wielu parafiach, a szczególnie w Skroniowie k. Jędrzejowa, gdzie śp. ks. Gredka na pustym placu wybudował piękny kościół i plebanię i gdzie życzył sobie być pochowany. Przypomniał także czasy miechowskie, gdzie odnowiona bazylika „nosi znamię miłości infułata”. - Zaufaliście ks. Jerzemu, że wdowi grosz zamieni się w piękną świątynię (…). Jego miłość do Jezusa widać w krużgankach, w kaplicy Grobu Bożego, w odnowionym ołtarzu - mówił bp Ryczan. Tymczasem w pełne planów i perspektyw życie wkroczył Pan…, a ks. Jerzy, doświadczony chorobą, szedł na Golgotę i powtarzał jak w testamencie: „Jezu, ufam Tobie” i „Maryjo, Matko moja, wstawiaj się za mną”.

Reklama

Po egzekwiach odprawionych przez bp. Kazimierza Ryczana ciało zmarłego było przeniesione w procesji żałobnej przez miechowski rynek w asyście setek kapłanów, sióstr zakonnych, bożogrobców i kilkudziesięciu sztandarów obleczonych kirem.

Następnie kondukt udał się do Skroniowa. Tam w kościele św. Maksymiliana Mszy św. przewodniczył bp Marian Florczyk w asyście kapituły miechowskiej. Ciało śp. ks. Jerzego Gredki zostało pochowane na cmentarzu parafialnym w Skroniowie.

Determinacja i skromność

Rycerze i damy Zakonu Bożogrobców stawili się licznie na uroczystościach, pomimo trwającej w tym czasie pielgrzymki do Rzymu. Stanisław F. Osmenda - ceremoniarz świecki oraz kustosz siedziby Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie uważa, że to ogromna strata dla Zakonu i Miechowa. - Bardzo chciał, aby Miechów godnie przeżył jubileusz 850 lat sprowadzenia do Polski i Miechowa bożogrobców. Strasznie żal, że uroczystości 29 września obędą się bez niego. Wola Opatrzności, która zawsze nad ks. Jerzym czuwała i której on bezgranicznie ufał. Zrobił tak wiele, nigdy nie mając pieniędzy, czy byłoby to możliwe bez wyraźnej Bożej opieki? - zastanawia się Stanisław Osmenda.

Reklama

Ks. Stanisław Słowik, dyrektor Caritas kieleckiej i wykonawca testamentu ks. Gredki, podkreśla jego skromność i niechęć do eksponowania swojej osoby oraz, a może przede wszystkim, ogromną determinację w realizacji celów, postanowień, której wykładnią stały się zasługi Księdza Infułata dla dziedzictwa duchowego i materialnego parafii miechowskiej. Wspomina go także jako człowieka wymagającego - od siebie i od współpracowników oraz „oddanego protektora hospicjum”. - Ten gest ze zbiórką na hospicjum w dniu pogrzebu nie jest w Miechowie czymś nowym. Ksiądz infułat sam go zaszczepił i propagował podczas pogrzebów, ale to wzruszające, że zaaranżował taką sytuację na okoliczność swojego pogrzebu. Współtworzył historię Miechowa, to pewne - podsumowuje ks. Słowik.

Droga

Jerzy Gredka urodził się w 1948 r. w Krzcięcicach w rodzinie Józefa i Zenobii, miał jednego barta. Święcenia prezbiteratu przyjął w 1972 r. Był wikariuszem w Uniejowie, Bielinach, parafii katedralnej w Kielcach i Jędrzejowie oraz proboszczem parafii Skroniów, gdzie wybudował kościół. W 1994 r. został mianowany proboszczem parafii Grobu Bożego w Miechowie. Jego zamiarem była zawsze pełna restauracja kilkusetletniego dziedzictwa bożogrobców w tzw. „Polskiej Jerozolimie”. Udało się odrestaurować m.in. zabytkową bazylikę miechowską, kaplicę Marii Magdaleny oraz kaplicę Grobu Bożego z XVI wieku - z najstarszą i najwierniejszą repliką Grobu Chrystusa w Jerozolimie.

Dzięki staraniom śp. ks. Jerzego Gredki parafia w 2009 r. uzyskała dotację z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego w kwocie 9,1 mln zł, dzięki czemu zmodernizowano również Pustki, krużganki i Dom Generała. W marcu 2013 r. Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski przyznało wyróżnienia najważniejszym przedsięwzięciom minionego roku. Wśród laureatów znalazła się Parafia Grobu Bożego w Miechowie za prace konserwatorskie, remont Domu Generałów i zabudowań dawnego klasztoru Bożogrobców.

Ks. Gredka był jednym z inicjatorów powołania Muzeum Ziemi Miechowskiej. Planował przekazanie tam wielu cennych przedmiotów, m.in. kolekcji portretów prepozytów miechowskich czy liczącego 900 pozycji księgozbioru.

Reklama

Wskutek podjętych przez niego inicjatyw, już w 1996 r. miechowska świątynia uzyskała godność bazyliki mniejszej, a ks. Jerzy Gredka został kawalerem Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie, podczas pierwszej inwestytury w Polsce. 15 września 2012 r. w Miechowie w odrestaurowanych zabudowaniach poklasztornych została poświęcona siedziba polskiego Zwierzchnictwa Zakonu. Zakon Bożogrobców liczy obecnie 28 tys. członków na świecie, w Polsce należy do niego 240 osób.

Ks. infułat Jerzy Gredka z chorobą - ostrą białaczką szpiku kostnego zmagał się od grudnia 2010 r. Po kilku miesiącach intensywnego leczenia powrócił do pracy w parafii w kwietniu 2011 r. W lipcu 2013 nastąpił nawrót choroby. Zmarł 9 września w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach, w wieku 66 lat.

Do ostatnich dni życia piastował wiele funkcji i godności. Był protonotariuszem apostolskim, dziekanem dekanatu Miechów, dziekanem kapituły miechowskiej, komandorem Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie, dyrektorem Oddziału Caritas w Miechowie, kapelanem Powiatowej Straży Pożarnej, członkiem Biskupiej Rady Kapłańskiej. Był odznaczony orderem Gloria OESSH I i II klasy oraz laureatem Nagrody im. św. Brata Alberta.

Podziel się:

Oceń:

2013-09-25 13:28

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

(Nie)spodziewane reakcje

Adobe Stock

Ludzie Kościoła katolickiego stoją na straży życia od poczęcia do naturalnej śmierci! To stwierdzenie jest wołaniem w imieniu bezbronnych, którym prawo głosu w prowadzonych dyskusjach zostaje odebrane.

Więcej ...

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVI niedziela zwykła

2025-07-18 13:05
Bp Andrzej Przybylski

BP Episkopatu

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Więcej ...

Rząd „zrzuca sukienki” z ręką na ambonie

2025-07-19 09:51
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

W demokratycznym państwie prawa obowiązuje zasada: wolność słowa dla wszystkich. Nie tylko dla polityków, dziennikarzy czy celebrytów, ale również — a może przede wszystkim — dla tych, których głos formuje sumienia i buduje duchowe kręgosłupy narodu. Dlatego działania obecnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które przesłało do Watykanu notę formalną potępiającą kazania dwóch emerytowanych biskupów — Wiesława Meringa i Antoniego Długosza — budzą poważny niepokój. To nie tylko ingerencja w niezależność Kościoła, ale także jawna próba zastraszenia duchowieństwa i naruszenia podstawowych wolności obywatelskich.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Łomża: Komunikat kurii w związku ze spotkaniem...

Kościół

Łomża: Komunikat kurii w związku ze spotkaniem...

Nowenna do św. Krzysztofa

Wiara

Nowenna do św. Krzysztofa

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Wiara

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Wiara prowadzi człowieka przez życie

Wiara

Wiara prowadzi człowieka przez życie

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Kościół

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat

Kościół

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat