Nie był to jednak wyczyn sportowy ale duchowe zmaganie. Pod osłoną nocy uczestnicy dobrowolnie wystawiali się na niebezpieczeństwo utraty sił, pobłądzenia, na razy niesprzyjającej aury. Szli do granic swoich możliwości, w ciszy, razem i osobno. Szli, aby przełamać swoją strefę komfortu, by w tym odkryć Jezusa.
„Niedziela” dyskretnie towarzyszyła wyjściu uczestników EDK z Mstowa na Jasną Górę. Całość poprzedziła Msza św. z homilią ks. Przemysława Sobonia, w której zawarł przesłanie i ideę EDK, a także umocnił wiernych w postanowieniach przed wyruszeniem na trasę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu