Reklama

Niedziela Częstochowska

Parafia trzech kościołów

2024-04-16 14:14

Niedziela częstochowska 16/2024, str. VI

Procesja z ul. Lipowej do kościoła

Maciej Orman/Niedziela

Procesja z ul. Lipowej do kościoła

Jest tutaj dużo zaangażowanych ludzi i nie mówię tego tylko na potrzeby wywiadu – przyznaje ks. Marian Kozłowski, proboszcz parafii św. Andrzeja Apostoła w Kadłubie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólnota ma pod opieką trzy kościoły: 500-letnie świątynie w Kadłubie i Popowicach oraz nowy kościół św. Jadwigi Królowej w Kadłubie. W Popowicach, zgodnie z tytułem świątyni, wierni czczą Matkę Bożą Miłosierdzia, a w Kadłubie – Jezusa Miłosiernego przed Jego wizerunkiem.

Oni powinni być proboszczami

Modlitewną siłą parafii jest Żywy Różaniec, który tworzy 13 róż damskich i 2 róże męskie. Działa tu również Stowarzyszenie Czcicieli Miłosierdzia Bożego. – Kilkanaście lat temu wprowadziłem Koronkę w niedzielę z wystawieniem Najświętszego Sakramentu. To miała być inicjatywa tylko na jeden Wielki Post, ale ludzie zaczęli przychodzić i tak trwa to do dzisiaj. W modlitwie uczestniczą też młodzi. Podchodzą do ołtarza, recytują i śpiewają. Ja tylko wystawiam Pana Jezusa i udzielam błogosławieństwa – opowiada proboszcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przy ołtarzu służy duża grupa ministrantów i lektorów. Jeden z nich sam się nauczył... grać na organach. Ksiądz Marian może również liczyć na dwóch nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Jak podkreśla, są bardzo oddani. – To oni powinni tu być proboszczami – uśmiecha się.

Lubię być księdzem

Ksiądz Kozłowski jest jedynym parafialnym duszpasterzem. Wybudował kościół i plebanię, wyremontował drewniane świątynie. – Lubię być księdzem. Lubię odprawiać Msze św. oraz zajmować się sprawami gospodarczymi, ale czasami jest tego za dużo – przyznaje. Zapewnia, że chce utrzymać stary kościół w Kadłubie w dobrym stanie. – Otwieram go, kiedy jest ciepło i kiedy jestem w domu. Wielu pielgrzymów zatrzymuje się i robi zdjęcia. Lubię ich oprowadzać – mówi ks. Marian.

Proboszcz wskazuje na ważną rolę miejscowej szkoły podstawowej prowadzonej przez Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich. Dyrektorem placówki jest Beata Błońska, katechetka, która prowadzi również parafialną scholę i pomaga organistce.

– Zapału nam nie brakuje. Oczywiście, czasami człowiek ma dosyć, ale później podrywa się na nowo. Ludzie mi pomagają. Parafia jest pozytywna – ocenia ks. Kozłowski.

Reklama

Kocham wiatr

Okazją do odwiedzin w Kadłubie była peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która odbywała się w dniach 10-11 kwietnia. Co zrobić, żeby nie było to tylko jednorazowe wydarzenie? Zdaniem ks. Mariana, istotą jest otwarcie serca na miłość Boga i Jego miłosierdzie, co parafia starała się czynić szczególnie podczas misji, które były duchowym przygotowaniem do peregrynacji. Misje prowadził ks. Gabriel Biskup. Wspominał, że ze wszystkich nauk wierni najbardziej zapamiętali przykład związany z Janem Pawłem II. – Podczas jednej z pielgrzymek do Polski papież wygłaszał homilię w Kielcach. Wiał wtedy silny wiatr, tak że Ojciec Święty musiał trzymać sobie piuskę. W pewnym momencie wyprostował się i stwierdził: kocham wiatr, nawiązując do rozmowy Nikodema z Jezusem, który powiedział: „Wiatr wieje tam, gdzie chce i szum jego słyszysz”. Niech sobie ludzie kojarzą wiatr z działaniem Ducha Świętego – skomentował ks. Biskup.

Ocal miłość i życie naszych rodzin

Peregrynacja w Kadłubie rozpoczęła się na ul. Lipowej, gdzie wierni powitali Matkę Bożą oklaskami. Następnie przeszli procesyjnie do kościoła. – Prosimy, wejdź w nasze życie i ucz nas miłości do Boga i do naszych bliźnich. (...) Maryjo, prosimy, ocal miłość i życie naszych rodzin – modlił się ks. Kozłowski.

– Chcemy uczyć się od Ciebie wiary i zaufania do Boga. Prosimy Cię o wstawiennictwo u Twojego Syna, byśmy zawsze wzrastali w wierze i miłości, abyśmy nigdy nie zatracili godności dzieci Bożych. Maryjo, uświęcaj nas i nasze rodziny – prosiła przedstawicielka parafii.

Kulminacyjnym momentem była Msza św. pod przewodnictwem abp. Wacława Depo. W homilii metropolita częstochowski podkreślił, że „małżeństwo i rodzina nie są wynikiem jakiegoś przypadku ani owocem ślepych sił natury”. – Bóg ustanowił rodzinę mądrze i opatrznościowo w tym celu, aby mężczyzna i niewiasta urzeczywistniali w swoich wspólnotach plan Jego miłości. Dlatego przez Maryję Bóg zesłał swojego Syna, który stał się człowiekiem. Ludzkimi rękami pracował, ludzkim sercem kochał, będąc do nas we wszystkim podobny oprócz grzechu. Jeśli sam Bóg wybrał Maryję i pozdrowił przez swego wysłańca Gabriela, to tym bardziej wypada to czynić człowiekowi. I my zatem oddajemy Jej szacunek i religijną miłość – zaznaczył hierarcha.

Reklama

To jest wyjątkowe wydarzenie

– Nasz proboszcz to gospodarz, jest dla Boga i dla ludzi – zaświadcza Honorata Mielczarek. – Widać, jak pięknie tu mamy? – pyta jej córka Aneta Kowalczyk, wskazując na zadbane otoczenie kościoła. – Peregrynacja to jest przeżycie, następnej już nie doczekamy – mówi łamiącym się głosem p. Honorata. Wraz z małżonkiem pamiętają oczywiście pierwsze nawiedzenie Matki Bożej. – Przed pierwszą peregrynacją robiłem krzyż misyjny. Do dzisiaj stoi przy starym kościele – opowiada Jan Mielczarek.

– Warto uczestniczyć w takim wydarzeniu, bo to zostaje na całe życie – dzieli się swoimi przemyśleniami Maja, która w procesji niosła poduszkę. Dziewczyna zapewnia, że wiara jest dla niej ważna. – Pan Bóg daje mi siłę i dzięki temu mogę korzystać w pełni ze wszystkiego, co jest mi dane – deklaruje.

– Przychodzi do nas Matka Boża. To się może zdarzyć nawet tylko raz w życiu – zauważa rezolutnie Laura. Jej zadaniem było z kolei sypanie kwiatków przed obrazem. Na co dzień śpiewa w scholi.

– Obraz naszej Matki Bożej Częstochowskiej przyjeżdża raz na długi czas. To jest wyjątkowe wydarzenie – podkreśla ministrant Patryk Marchewka. Nie ukrywa, że służba przy ołtarzu daje mu dużo satysfakcji, ale zobowiązuje również do różnych wyrzeczeń.

– W parafii wszyscy są zjednoczeni – zaznacza p. Jan. Podobnie jak jego kolega Czesław nie wyobraża sobie niedzieli bez Mszy św. – Jeżeli trzeba zrobić przy kościele porządki czy jakieś inne prace, to oczywiście pomagamy – przyznaje p. Jan.

Reklama

Jednym z dwóch nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. w parafii jest Paweł Barański, który od najmłodszych lat posługiwał przy ołtarzu jako ministrant, a później jako lektor. – Dotykam moimi rękami Pana Jezusa. To dla mnie wielki zaszczyt. Nie wiem, czy jestem tego godzien, ale zawsze biję się w piersi, przepraszam Boga i czynię to, do czego, jak ufam, mnie powołał. Posługa szafarza zobowiązuje do życia religijnego, do tego, by dawać innym dobry przykład i pokazywać, że nie wstydzę się tej służby – wyjaśnia.

Pan Paweł zwraca uwagę, że peregrynacja odbywa się średnio co 50 lat. – Podejrzewam, że następnej nie dożyję. Łezka się w oku kręci, jest ogromny stres, ale i radość z tego, że przychodzi do nas nasza Matka – podsumowuje.

Podziel się:

Oceń:

+1 0

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kadłub przyjął Matkę Bożą

2024-04-11 13:44

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym przystankiem na szlaku peregrynacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w naszej archidiecezji była parafia św. Andrzeja Apostoła w Kadłubie. 10 kwietnia wizerunek przybył tam z parafii Najświętszego Imienia Maryi w Gaszynie.

Więcej ...

Obrońca wiary

Św. Atanazy Wielki

commons.wikimedia.org

Św. Atanazy Wielki

Za życia nazywany był „Ojcem prawowierności”, po śmierci mówiono o nim, że jest „filarem Kościoła”.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady